Bankructwo Arcadia Group i świeży zakup Asos
W grudniu firma Arcadia Group, do której należą Topshop, Topman, Dorothy Perkins, Wallis, Miss Selfridge, Evans, Burton i Outfit, ogłosiła bankructwo i złożyła wniosek o ochronę przed wierzycielami - około 444 brytyjskie sklepy nie przynosiły zysków, więc obroty całej grupy diametralnie spadły (a w związku z tym pracę miało stracić nawet 13 tysięcy osób). O tej największej upadłości w Wielkiej Brytanii, do której przyczyniła się trwająca od prawie roku pandemia, pisały nie tylko branżowe serwisy. Prezes Arcadia Group, Ian Grabiner, oświadczył wówczas: "Skutki pandemii Covid-19, w tym przymusowe zamykanie naszych sklepów na dłuższy czas, poważnie wpłynęły na handel wszystkich marek w naszym portfolio. Przez cały ten niezwykle trudny czas naszym priorytetem była ochrona miejsc pracy i zachowanie stabilności finansowej grupy, w nadziei, że uda nam się zażegnać pandemię i wyjść z niej zwycięsko. Ostatecznie jednak, wobec najtrudniejszych warunków handlowych, jakich kiedykolwiek doświadczyliśmy, przeszkody, które napotkaliśmy, okazały się zbyt poważne".
Upadłość przejęło Deloitte, które miało zbadać możliwości podniesienia wpływów Arcadia Group i czuwać nas sprzedażą aktywów, a także zrealizować dotychczasowe zamówienia klientów i otworzyć sklepy Topshop, Dorothy Perkins, Miss Selfridge i Wallis, kiedy tylko restrykcje w związku z pandemią zostaną złagodzone.
Teraz wspomniane mają szansę podnieść się jak feniks z popiołów, bo popularny sklep internetowy Asos poczynił zakup, który pozwolił mu przejąć flagowce Arcadia Group.
O transakcji poinformował dziś serwis Business of Fashion - okazuje się, że Asos kupił konkretnie Topshop, Topman, Miss Selfridge i HIIT w ramach umowy o wartości 295 milionów funtów (przy czym kolejne 30 mln gbp musi wydać na wyprodukowane już ubrania). Co ciekawe, jak wyjaśnia BOF, umowa nie obejmuje żadnych powiązanych sklepów. Czyżby Asos chciał zamknąć stacjonarne sklepy swoich nowych marek, by prowadzić jedynie ich sprzedaż online? Niewykluczone.
