Zobacz: Najciekawsze pokazy mody męskiej na Paris Fashion Week SS 2020

W czerwcu sztuka ma swoją światową stolicę – to Bazylea, gdzie przez kilka dni odbywają się najważniejsze targi sztuki w Europie, na świecie konkurencję stanowią ich edycje w Miami i Hongkongu. Bazylea to 300-tysięczne szwajcarskie miasto o umiarkowanym uroku, choć z ładnym widokiem na Ren i starymi mostami. Miasto, choć szwajcarskie, położone jest tuż u zbiegu granic z Francją i Niemcami, co czyni jego położenie wyjątkowo unikatowym, a przy okazji przemieszczania się po mieści daje możliwość łapania innych niż szwajcarskie sieci komórkowych – bezcenne zważywszy na zerowe koszty rozmów przez operatorów niemieckich i francuskich, i horrendalne opłaty za roaming w Szwajcarii.

O prestiżu tych targów decyduje przede wszystkim poziom wystawców, który wabi najważniejszych prywatnych kolekcjonerów ze świata, ale także osoby odpowiedzialne za tworzenie kolekcji takich placówek jak Centre Pompidou, Tate czy Guggenheim, oraz licznych muzeum i galerii prywatnych – w sumie ponad 400 instytucji.

Tegoroczna edycja otworzyła swoje podwoje dla publiczności w czwartek 13 czerwca i zakończyła się 16. Ale najważniejsze dla Art Basel są dwa dni poprzedzające otwarcie dla zwiedzających – to tzw. „preview”, czyli czas kiedy prace oglądają i kupują najważniejsi klienci i to wtedy dokonywane są niemal wszystkie transakcje.

CZYTAJ TEŻ: Najciekawsze pokazy Tygodnia Mody Męskiej SS 2020 w Mediolanie

W tym roku w głównym sektorze swoje standy wystawiły 232 galerie, zaledwie 11 pojawiło się na Art Basel po raz pierwszy. Galerie prezentują swoje wystawy na dwóch poziomach, a parter uznawany jest za bardziej prestiżowy – tu w sektorze D od lat można zobaczyć polską sztukę w części zajmowanej przez krakowską Starmach Gallery. W tym roku oferowane były m. in. prace Ryszarda Winiarskiego i Magdaleny Abakanowicz. Ale to nie jedyny polski akcent. Na wyższym poziomie zobaczyć można było Galerię Foksal i dzieła takich artystów jak Wilhelm Sasnal czy Monika Sosnowska. W ofertach innych galerii pojawiła się też praca Aliny Szapocznikow i zestaw dwóch obrazów Opałki z cyklu "obrazów liczonych”.

Zwiedzanie stoisk jest wielką przyjemnością, choć wymaga skupienia i uwagi. Można zobaczyć niezliczoną niemal ilość dzieł klasy muzealnej – obrazy Picassa, Rothko, Lichtenstein, Leger, Modigliani, Chagal. Wrażenie robią dane dotyczące transakcji – oczywiście tych ujawnionych, bo większość galerii milczy na temat swoich obrotów na targach, np. Gagosian, którego przestrzeń odwiedziła między innymi… Rihanna. Galeria Davida Zwirnera oznajmiła, że już pierwszego dnia przez anonimowego nabywcę kupiony został obraz Gerharda Richtera „Versammlung” z 1966 roku za 20 milionów dolarów. Praca miała wspaniałą proweniencję – przez prawie 50 lat była w kolekcji Franceski i Massima Valsecchi, którzy zdecydowali się ją sprzedać, by sfinansować remont swojego Palazzo Butera w Palermo.

Art Basel to nie tylko zwiedzanie stoisk zaaranżowanych przez poszczególne galerie. Organizowana jest też wystawa Unlimited z działami sztuki, które nie zmieściłby się w normalnej przestrzeni wystawienniczej. W tym roku do najbardziej spektakularnych prac można było zaliczyć „Nirvanę” Xu Zhena – sześć klasycznych stołów do ruletki i baccarat, których powierzchnię tworzył nie materiał, ale mozolnie układana mandala z kolorowego piasku. Zwiedzający byli świadkami tego procesu.

Charakterystyczny dźwięk wydawany przez poruszającą się instalację Moniki Bonvicini „Breathing” słychać było za daleka w gigantycznej przestrzeni Unlimited – były to poruszające się związane z jeden pęk męskie skórzane pasy z metalowymi sprzączkami – praca nawiązywała do zjawiska przemocy domowej.

Niezależnie od tego, jak ciekawie jest na targach, większość obecnych urządza sobie wycieczkę do położonego na peryferiach miasta muzeum fundacji Beyeler, założonej przez Ernsta Beyeler i jego żoną – tego samego Beyeler, który był współtwórcą Art Basel w 1970 roku!

W tym roku oglądano tam dwie świetne wystawy: jedną poświęconą okresowi niebieskiemu i różowemu w twórczości Picassa (wystawę tę można było wcześniej obejrzeć w Musee d'Orsay w Paryżu) oraz wystawę prac Rudolfa Stingla, artysty tworzącego wielkoformatowe prace, często z tak oryginalnych materiałów jak dywany czy pianka.

Wielka sztuka w muzeum fundacji to jedno – to miejsce jest po prostu jednym z najpiękniejszych nowoczesnych muzeów na świecie, oferującym nie tylko świetną przestrzeń ekspozycyjną, ale też wyciszające otoczenie, z wodą i ukwieconym –wiosną i latem – polem za przeszklonymi ścianami. Tu szuka się wytchnienia, by powrócić na kolejny spacer wśród wystaw galerii na Art Basel.