Akcja tego filmu historycznego rozpoczyna się w 1901 roku. Józef Piłsudski (Borys Szyc) po ucieczce ze szpitala psychiatrycznego znów staje na czele polskiego podziemia niepodległościowego. Nieugięty na polu walki, w życiu prywatnym zmaga się z namiętnościami, bowiem rozdarty jest między dwiema kobietami – żoną (Magdalena Boczarska) i kochanką (Maria Dębska).

Piłsudski wraz ze współpracownikami jest gotowy na wszystko – nie cofnie się przed zamachami na carskich urzędników i najwyższych oficerów, ani przed szmuglowaniem bomb czy zuchwałym napadem na pociąg. To sprawia, że Polska Partia Socjalistyczna uznaje go za terrorystę. Zbliża się 1914 roku i bohater zaczyna dostrzega nowe szanse na realizację niemożliwego.

CZYTAJ TEŻ: 5 powodów, dla których warto mieć letniego ELLE MANA!

Na ekranie oprócz Piłsudskiego zobaczymy osoby, które wraz z nim walczyły o niepodległość. Wśród nich są Walery Sławek (Jan Marczewski), Witold Jodko-Narkiewicz (Marcin Hycnar), Aleksander Sulkiewicz (Józef Pawłowski) oraz Aleksander Prystor (Tomasz Schuchardt).

Reżyser o filmie

Michał Rosa zwraca uwagę na wątki w biografii Piłsudskiego, które nie są powszechnie znane. – W filmie nie zabraknie skomplikowanych relacji osobistych Józefa Piłsudskiego, który dla najbliższych był po prostu „Ziukiem”. Pokazujemy jego związki z kobietami. Przybliżymy jego skomplikowaną relację z Aleksandrą Szczerbińską, z którą związał się, chociaż był mężem Marii Piłsudskiej. Zobaczymy go również w rozpaczy po tragicznej śmierci ukochanej pasierbicy Wandy Juszkiewiczówny, dla której przez lata był troskliwym i kochającym ojczymem. Sądzę, że dla wielu widzów jest to zupełnie nieznana twarz Marszałka – powiedział.

Sam film zapowiada się na awanturnicze kino, w którym losy kraju będą przeplatać się z doświadczeniami osobistymi jednego z najważniejszych Polaków w historii. Premiera filmu odbędzie się 13 września. Poniżej zapowiedź: