Nie słyszeliście nigdy o marce WoshWosh? Pora nadrobić zaległości. Na co dzień zajmuje się renowacją, naprawą i personalizacją obuwia, przy okazji promując idee Zero Waste. Zadbaj, nie wyrzucaj, pomyśl o środowisku. Nadchodząca zima to szczególnie trudny okres dla bezdomnych. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę założycielka marki, Martyna Zastawna. Już cztery lata temu postanowiła wziąć sprawy we własne ręce i zorganizować zbiórkę butów dla potrzebujących. W tym roku głównym partnerem akcji był Decathlon. Każdy z nas mógł zanieść niepotrzebne obuwie do jednej z 19. lokalizacji sklepu w całej Polsce. Drugi raz z WoshWosh współpracowało przy akcji z CCC, które zbierało buty wśród swoich pracowników. Z kolei, dzięki InPost dostępne było 1000 paczek via paczkomat, jako alternatywa do przekazania obuwia na zbiórkę. Na tym jednak nie koniec. Lista partnerów akcji była długa i można było na niej znaleźć takie firmy, jak m.in. LPP, Allegro czy PepsiCo.

Pomóc można było na kilka sposobów. Zimowe i jesienne buty w dobrym stanie przynoszono lub wysyłano pocztą do siedziby WoshWosh przy ul. Międzyborskiej 57/65 w Warszawie. Tam zostały one wyczyszczone, a następnie oddane bezdomnym. Alternatywa? Wysłanie za pośrednictwem InPost (aby uzyskać kod na wysyłkę trzeba było napisać maila na adres napiszdonas@woshwosh.pl) lub zanieść je do wybranych sklepów Decathlon.

Jak mówi sama założycielka WoshWosh: "Oddać to znaczy uratować". W tej edycji do podobnych wniosków doszło jeszcze więcej osób, bo - jak się okazuje - wyniki akcji są bardzo imponujące. Po przeliczeniu zebranych butów okazało się, że udało się zebrać ponad... 17 000 par, które zostały przekazane do prawie połowy osób w kryzysie bezdomności w Polsce. "To realna pomoc, dzięki której osoby w kryzysie bezdomności przetrwają zimę po ludzku" podkreśla Martyna Zastawna i dodaje: "Zaangażowanie tylu osób przeszło moje oczekiwania, ten wynik to miód na moje serce. Od lat angażuję się w inicjatywy społeczne na rzecz ekologii i zrównoważonego rozwoju, ale sukces tej akcji dodaje mi skrzydeł. Widzę, że świadomość konsumencka w zakresie ekologii i zero waste rośnie. Rocznie produkowanych jest na świecie ok. 22 miliardy par butów, 300 milionów wyrzuca się już po roku użytkowania. A przecież zamiast trafiać do kosza mogłyby dostać drugie życie i przydać się innym. Osoby w kryzysie bezdomności, które latami noszą zdarte, dziurawe i często nieprzystosowane do pogody obuwie, dzięki naszej akcji mogą przetrwać zimę. Wszystkie edycje akcji pokazują jak bardzo potrzebna jest nasza pomoc i jak wiele możemy osiągnąć łącząc wspólnie siły. Wygrywa empatia, miłość do drugiego człowieka i zero waste".

Więcej o efektach akcji możecie się dowiedzieć z poniższego wideo: