Naturalnym krokiem w rozwoju sieciówek jest poszerzanie oferty o nowe brandy, submarki czy działy. Główni gracze fast fashion - ZARA i H&M już dawno zawojowali rynek odzieży dziecięcej, nic wiec dziwnego, że ich sukces przyciąga kolejnych. W lipcu dołączyła do nich hiszpańska marka Mango, której zarząd postanowił zawalczyć o młodych klientów i ich rodziców oferując kolekcję skierowaną do dziewczynek i chłopców w wieku 3-12 lat. Wejście na rynek mody dziecięcej przeprowadzono doskonale, zarówno pod względem projektowym, jak i biznesowym.
Zespół projektantów Mango Kids postawił na niezobowiązujący styl, który dobrze znamy z naszych szaf. Linia dziecięca hiszpańskiej marki jest jakby odzwierciedleniem głównych linii dla dorosłych. Koniec z infantylnymi nadrukami, napisami i ozdobami! W kolekcji Mango Kids można znaleźć mini wersje kobiecych i męskich best-sellerów, zarówno klasycznych modeli, jak odważniejszych, zgodnych z obowiązującymi tendencjami. Dzięki temu rodzice będą mogli ubierać swoje pociechy w stylu, który sami preferują bez rujnowania kieszeni a dzieci przyzwyczają się do stylistyki marki, by za kilka lat stać się jej lojalnymi klientami.
Szybka ekspansja połączona z uruchomieniem sklepu internetowego i wyjątkowo dobrą ofertą w przystępnych cenach, to kluczowe elementy strategii gwarantujące przyszły sukces Mango Kids. Nowa marka dziecięca dostępna będzie w 140 sklepach w 32 krajach oraz w sklepie internetowym. Pierwszy w Polsce salon Mango Kids został otwarty w krakowskim centrum handlowym Bonarka City Center. Kolejne otwarcia już wkrótce a wraz z nimi następne etapy dywersyfikacji marki Mango, której oferta poszerzona zostanie o bieliznę, modę plus-size, linię młodzieżową oraz wyposażenie wnętrz.
