David LaChapelle, Jesus Is My Homeboy: Intervention, 2003 Chromogenic Print, © David LaChapelle

W GALERII: In God We Trust

Ta głośna wystawa potrwa już tylko do 10 listopada, więc to ostatnia szansa, żeby ją zobaczyć. Warto. Nie tylko dlatego, że są tam dwie serie zdjęć Davida LaChapelle ( w ogromnych formatach i naprawdę robią wrażenie). Ale też dlatego, że zderzenie najmocniejszych kontekstów, czyli wiary, pieniądza i kultu - przyspiesza bicie serca i grę myśli. Bardzo inspirująca wystawa, miejscami szokująca, czasem smutna i okrutna. Święci na współczesnych fotografiach mają tępy wyraz twarzy i pustkę w oczach. Krew na ciałach męczenników jest sztuczna, pożyczona z rekwizytorni filmowych, a brokatowo-różowy Budda wpatruje się w świecącą kolorami mandalę. Tony kiczu, bez grama duchowości pod tytułem, który jest cytatem z jednodolarówki.
Zachęta, do 10/11