Fot.materiały prasowe

Kilka lat temu wyreżyserował film "Zabiłem moją matkę". Teraz gra bohatera, który śmiało może podpisać się pod tym tytułem. Xavier Dolan jako Michael, chłopak zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, prowadzący przerażającą grę z dyrektorem szpitala. Film oparty na sztuce teatralnej - długie ujęcia, rozbudowane dialogi, akcja tocząca się właściwie w jednym miejscu wyznaczają melancholijny nastrój, który wcale nie oznacza braku dramaturgii. Ciekawy, ale nie porywa.

Pieśń słonia, reż. Charles Biname, prod. Kanada. 1 godz. 50 minut.