Droga, jaką przebył „Cyberpunk 2077” była długa i wyboista. Pierwsza zapowiedź tytułu pojawiła się już w 2013 roku, a więc na długo przed premierą „Wiedźmina 3”. Przez długi czas CD Projekt RED milczał jak grób na temat tego projektu, co było zrozumiałe – ekipa najpierw pracowała nad „Dzikim Gonem”, a następnie nad dwoma dużymi dodatkami fabularnymi do niego. Na początku 2018 roku firma przypomniała światu o „Cyberpunku”, a w kolejnych miesiącach pojawiały się kolejne informacje na temat postępujących prac nad tytułem. Wreszcie ogłoszono, że gra trafi do sprzedaży w kwietniu 2020 roku. Niestety, tego terminu nie udało się dotrzymać, podobnie jak dwóch kolejnych (wrześniowego i listopadowego). Wreszcie nadszedł 10 grudnia 2020 roku i tytuł nareszcie trafił do rąk graczy.

„Cyberpunk 2077” z rekordem Steama

O tym, jak bardzo oczekiwana była to gra, najlepiej świadczą wyniki osiągnięte tuż po premierze na Steamie, czyli najpopularniejszej platformie do grania na świecie. Krótko po debiucie w „Cyberpunka 2077” grało ponad milion osób jednocześnie, co jest najlepszym wynikiem w historii Steama, jeśli weźmiemy pod uwagę gry dla jednego gracza (większymi liczbami mogą się pochwalić jedynie trzy tytuły wieloosobowe – „PUBG”, „Counter-Strike: Global Offensive” i „DOTA 2”). A należy pamiętać o tym, że bierzemy pod uwagę jedynie wersję na PC, i to na jednej platformie. Najnowsze dzieło CD Projekt RED przoduje też w rankingach na Epic Games Store i GOG-u. W przypadku tego ostatniego zajmuje obecnie drugie miejsce na liście sprzedaży wszechczasów – przed nim znajduje się tylko kultowy „Heroes Of Might and Magic III”.

Podobnie wygląda sytuacja na Twitchu – serwisie, w którym można oglądać rozgrywkę w wykonaniu innych graczy. „Cyberpunk 2077” natychmiast wskoczył na pierwsze miejsce najchętniej oglądanych gier dla pojedynczego gracza w historii, uznając wyższość zaledwie kilku tytułów wieloosobowych. Niestety, nie wszystko poszło po myśli CD Projekt RED – zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę komentarze graczy konsolowych.

„Cyberpunk 2077” na PlayStation 4 i Xbox One

Recenzje gry, które pojawiły się w sieci na kilka dni przed premierą, opierały się na wersji na PC. Recenzenci mieli dużo dobrego powiedzenia na temat tytułu, ale zwracali też uwagę na sporą liczbę mniej i bardziej psujących zabawę błędów. Te zapewne z czasem zostaną naprawione (choć może to trochę potrwać), ale trudno powiedzieć to samo o wersjach gier na bazowe wersje konsol poprzedniej generacji.

Choć „Cyberpunk 2077” powstawał z myślą o PlayStation 4 i Xboksie One, to podstawowe wersje tych sprzętów (nie Pro i nie One X) nie radzą sobie z poprawnym działaniem tytułu. Z jednej strony trudno się dziwić, bo przecież mowa o sprzętach, które mają już swoje lata (oba trafiły do sprzedaży w 2013 roku), ale z drugiej nie da się ukryć, że CD Projekt RED wypuścił do sprzedaży niedopracowany produkt. Gra na PS4 i XOne nie trzyma standardowych 30 klatek na sekundę, tekstury wczytują się wolno, a do tego potrafi sama się wyłączyć.

Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne aktualizacje poprawią działanie gry na PlayStation 4 i Xboksie One. Biorąc jednak pod uwagę stan obecny można założyć, że polskiego dewelopera czeka jeszcze naprawdę dużo pracy.