Max Mara Resort 2021: rapsodyczny liryzm miasta Puszkina
Max Mara w kolekcji Resort 2021 jest myślami bliżej przy wakacjach w austriackim ośrodku narciarskim niż w słonecznej Toskanii. Długie eleganckie spodnie, kardigany z norweskim wzorem, swetry z warkoczowym splotem, miękkie płaszcze, wielkie kamizele, garnitury z eleganckimi spodniami z rozcięciami, plisowane dzwony, sukienki tuby o luźnym kroju we wzory rodem z tapet to najmocniejsze punkty tych projektów. Wszystko to ubrane w maksymalnie spokojną paletę barw: beż, rozbielony błękit, biel, czerń i rozbielony róż z subtelnym dodatkiem złota. Zwróćcie uwagę tez na wiązane na głowach chusty w stylu starej elegancji - dodają charakteru nawet najprostszym sylwetkom Max Mara. PS Pokaz, który początkowo miał się odbyć w Pałacu Jusupowów nad Mojką w Petersburgu został przeniesiony na plan zdjęciowy, ale w kolekcji wciąż widać fascynację Iana Griffithsa Rosją. Jak sam wyjaśnia: "Chciałem stworzyć kolekcję, która miała ideę dobrego projektu i porządku, ale także rodzaj rapsodycznego liryzmu inspirowanego miastem Puszkina, Czajkowskiego, Dostojewskiego".
07.07.2020
- Moda