Nowa kolekcja MAKO jesień-zima 2019/2020

Co wyjdzie z połączenia miłości do westernów i paryskich uliczek? Trudno o bardziej odległe klimaty, a jednak projektantka MAKO, Anna Sękowska, udowadnia, że warto sięgać po tak zróżnicowane skojarzenia. Efektem tych inspiracji jest nowa kolekcja marki, pełna torebek o miękkich formach, zadziornych botków czy uroczych mini-kuferków w klimacie retro, które pokochałaby każda mieszkanka francuskiej stolicy i jej daleka amerykańska kuzynka z Teksasu. Wśród nowości nie zabrakło też bestsellerów z poprzedniego sezonu, które pokochały klientki marki: nerek wytłoczonych w skórę węża i botków w krowie łaty, po które ustawiają się internetowe kolejki. 

Marka nie chce jednak spoczywać na (zasłużonych) laurach, dlatego obok nowych modeli butów i torebek - w tym pięknej cow bag - wprowadza też zupełne nowości, które wcześniej nie były dostępne w ofercie MAKO: akcesoria. To skórzane opaski na włosy, paski ze zdobionymi klamrami i gumki scrunchies, stanowiące wisienkę na torcie całej kolekcji na nowy sezon. 

Dopracowane formy i dbałość o jakość wykonania w najdrobniejszym szczególe - MAKO wysoko stawia poprzeczkę innym polskim markom.

Wszystkie elementy propozycji na jesień-zimę 2019/2020 wykonane zostały z naturalnej włoskiej skóry z charakterystycznym surowym wykończeniem - znakiem rozpoznawczym MAKO - w wyselekcjonowanych manufakturach w Polsce, Hiszpanii, Portugalii i we Włoszech.

Torebka w krowie łaty jest hitem na Instagramie. Wiemy, gdzie ją kupić>>

Projektom towarzyszy piękna kampania, której bohaterką została zachwycająca modelka Greta Hajwos, sfotografowana w przez Mateusza Stefanowskiego. Za stylizacje sesji odpowiadała z kolei nasza ulubiona instagramowa minimalistka - influencerka Olivia Kijo, której styl wykracza daleko poza nadwiślańską estetykę. Kolekcja jest dostępna w sprzedaży od dziś, 15 listopada. Po projekty MAKO zajrzyjcie na stronę internetową marki oraz do klimatycznego atelier w kamienicy przy Mokotowskiej 51/53 w Warszawie.