Elle 3/2014

Nareszcie są! – słyszę pewnego dnia podekscytowany głos Marty Rudowicz, szefowej działu urody. Wyniki najbardziej prestiżowego konkursu na świecie na najlepszy kosmetyk roku – ELLE International Beauty Awards. – Zwyciężyły: szminka Givenchy, tusz Dior, maska GlamGlow... – wymienia jednym tchem nazwy kosmetyków, jakby właśnie ogłaszała wygraną w lotto. Już po raz drugi 44 dziennikarki, ekspertki od urody z wszystkich edycji magazynu ELLE, wspólnie wybrały 14 najlepszych z najlepszych. We Francji, w Stanach Zjednoczonych, w Chinach i w Australii nie było żadnych wątpliwości, które z kosmetyków zasłużyły na statuetkę ELLE. Z tysiąca nowości dziennikarki ELLE jednomyślnie wybrały te najdoskonalsze. To był trudny wybór? Marta, której redakcyjny pokój przypomina perfumerię, twierdzi, że zgłaszanie kosmetyków do EIBA zajmuje jej chwilę. – Kosmetyki mają sprawiać nie tylko przyjemność. Mają przede wszystkim działać. Dotrzymywać obietnic. Takie zapamiętuję od razu. Tylko takie chcę polecać swoim czytelniczkom. I tylko takie zasługują na nagrodę ELLE – twierdzi szefowa działu urody. Wszystkim nagrodzonym GRATULUJEMY! Za skuteczność, innowacyjność i dotrzymanie obietnic. I za to, że dzięki Waszym kosmetykom możemy poczuć się piękniejsze, młodsze, pewniejsze siebie. DZIĘKUJEMY!

Monika Stukonis

Redaktor Naczelna
monika.stukonis@elle.com.pl