Kosmetyczne trendy
Nowy sezon to czas nie tylko na odmianę garderoby, ale także na odświeżenie kosmetyczki.

Olejki
Nie jest to kosmetyczna nowość, ale stają się ostatnio coraz bardziej popularne. Tych do demakijażu używamy do skutecznego oczyszczania całej twarzy - doskonale radzą sobie z wodoodpornymi tuszami, czy mocno kryjącym podkładem. Przewaga olejków nad innymi środkami do demakijażu polega głównie na tym, że dostarczają skórze niezbędnych kwasów tłuszczowych pielęgnując ją. Olejków wygładzających, upiększających oraz anti-age możemy używać solo, ale także dodając kroplę, czy dwie do ulubionego kremu do twarzy. Tej jesieni, dbamy w ten sposób także o włosy. Na rynku systematycznie pojawiają się olejki, idealne dla kuracji przesuszonych i zmęczonych po lecie włosów. Stawiajmy na naturalne składy. Olejki typu: kokosowy, arganowy, czy z orzechów macadamia wygładzą i odżywią niesforne kosmyki. Styliści i fryzjerzy radzą – używajmy ich regularnie, ale niezbyt często. Mamy przecież pomóc włosom odzyskać blask, a nie je obciążyć.
Nude eyes, red lips
Przepis na makijaż doskonały tej jesieni. Mocne, czerwone, lub burgundowe usta i oczy – nagie, albo tylko nieznacznie podkreślone maskarą. Żeby taki makijaż wyglądał naprawdę zjawiskowo, warto zadbać o kondycję rzęs. Coraz więcej dostępnych jest na rynku specjalnych odżywek, które faktycznie wydłużają i wzmacniają rzęsy. Warta wypróbowania jest marka Revlash. Producent ma w ofercie produkty odpowiednie dla alergików (a przecież wiele z nas najbardziej cierpi właśnie z powodu wrażliwych oczu). Serum nie działa tylko zewnętrznie, jego składniki wnikają bowiem do cebulek rzęs, powodując wzrost i pogrubienie włosków. Ponadto, produkt tworzy barierę ochronną, zapobiegając łamaniu, czy wypadaniu rzęs. Taki makijaż wymaga także doskonałej cery. Jesienią i zimą, odpowiednio dobrany podkład ma podwójną funkcję – ujednolica cerę, ale stanowi też kolejną po kremie warstwę chroniącą naszą twarz przed chłodem. Mimo, że słońca mamy jak na lekarstwo, również teraz warto postawić na produkty z filtrami UV, ponieważ nawet zimowe promieniowanie wnika w naszą skórę i przyspiesza procesy starzenia.
Fiolet w pełnej krasie
Jak nosić kolor sezonu pokazała nam ostatnio Lilly Collins na Festiwalu Filmowym w Rzymie. Zjawiskowa suknia od Ellie Saaba zawarła najpiękniejsze odcienie fioletu. Od ciemnego, śliwkowego, na lawendowym kończąc. Stylizację aktorki dopełniła szminka w kolorze jagodowym i fioletowy cień do powiek. Fiolet zdecydowanie "rządzi" nie tylko na czerwonym dywanie. ale także w perfumeriach. To kolor odważny, ale dość uniwersalny. Warto poeksperymentować z różnymi odcieniami.
Otul się zapachem
Jesienią chowamy letnie, kwiatowe perfumy i zmieniamy nasze zapachy na cięższe, korzenne nuty, albo nieco lżejsze o pudrowym wykończeniu. Wielu producentów uraczyło nas ostatnio nowymi wersjami znanych perfum (dłużej utrzymującymi się w zimie). Warte zauważenia są nowości od Repetto, czy Shiseido. To bardzo wyraziste i kobiece zapachy. Nasza rada: spryskuj się po założeniu grubego swetra, czy szala, wtedy materiał nie wchłonie całego zapachu z naszej skóry.