Reklama

O czym opowiada „Moje ulubione ciasto”?

„Moje ulubione ciasto” to film, który w niezwykły sposób łączy w sobie piękno ludzkiej emocji i potęgę kina, które porusza. Główna bohaterka, 70-letnia Mahin (w tej roli Lili Farhadpour), to kobieta z Teheranu, która po śmierci męża i wyjeździe córki do Europy zmaga się z samotnością. Tęskni za bliskością drugiego człowieka, marząc o tym, by jesień swojego życia spędzić w towarzystwie kogoś, z kim mogłaby dzielić radości i troski dnia codziennego.

Reklama

Fabuła filmu koncentruje się na jej próbie ponownego otwarcia się na miłość. Wzbudza to w niej nadzieję, że nigdy nie jest za późno na zmiany i że życie wciąż potrafi zaskakiwać. Po rozmowie z przyjaciółkami, które zachęcają ją, by spróbowała znaleźć to, czego jej brakuje, Mahin decyduje się na krok, którego wcześniej nie rozważała – zaprasza do swojego domu starszego taksówkarza Faramarza (Esmaeel Mehrabi). Od tej chwili ich losy zaczynają się przeplatać, tworząc ciepłą, pełną emocji opowieść o szukaniu sensu życia w trudnych chwilach.

„Moje ulubione ciasto” – w jaki sposób pokazuje życie w Iranie?

„Moje ulubione ciasto” to film, który poza głównym wątkiem o miłości w starszym wieku, porusza także ważne aspekty życia w Iranie. Historia Mahin i Faramarza staje się pretekstem do ukazania rzeczywistości, z jaką codziennie muszą zmagać się mieszkańcy tego kraju. Karolina Korwin-Piotrowska, która jest wielką fanką tego filmu, w audycji „Sygnały dnia” zwróciła uwagę na to, jak film ukazuje opresyjny, konserwatywny reżim, z którym muszą żyć obywatelki Iranu.

W filmie pojawiają się sceny, w których Mahin wspomina, jak kiedyś chodziła w eleganckich sukienkach z dekoltem i butach na obcasie. Opowiada także o tym, jak niegdyś łamała różne społeczne tabu, co w kontekście współczesnego Iranu stanowi istotny element opowieści. Warto również zwrócić uwagę na obecność kobiet pokazujących się bez hidżabów, co w Iranie jest kontrowersyjne. Film w subtelny sposób pokazuje, jak bohaterowie próbują balansować między tradycją a nowoczesnością w społeczeństwie, które narzuca swoje reguły i oczekiwania.

Dlaczego warto obejrzeć ten film?

Reżyserzy Maryam Moghadam i Behtash Sanaeehy stworzyli film, który działa na emocje, ale jednocześnie jest autentyczny i prosty. Ich dzieło jest pełne uczucia i refleksji, które dotyczą każdego z nas, niezależnie od tego, gdzie żyjemy. To opowieść, która przypomina, że nigdy nie jest za późno na zmiany i że w każdym wieku można na nowo otworzyć się na życie i miłość.

Reklama

Film spotkał się z szerokim uznaniem na świecie, zdobywając liczne nagrody, w tym na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie. Choć w Iranie produkcja spotkała się z ostracyzmem, to na arenie międzynarodowej zyskała miano prawdziwej perły kina.

Reklama
Reklama
Reklama