Hiszpański serial twórców „Szkoły dla elity” trafił na Netflix i ma potencjał na hit. Rodzinny dramat wciąga od pierwszych minut

Hiszpańska produkcja „Zgniłe dziedzictwo”, która właśnie trafiła na Netflix, błyskawicznie zyskała popularność dzięki silnym emocjom, genialnej obsadzie i bezkompromisowej narracji. Czy to nowa „Sukcesja” w hiszpańskim wydaniu?

Zgniłe dziedzictwo: O czym jest nowy hit Netflixa?

„Zgniłe dziedzictwo” to ośmioodcinkowy hiszpański dramat rodzinny, który właśnie zadebiutował na platformie Netflix. Serial opowiada historię Federico Seligmana, patriarchy potężnej rodziny medialnej. Po dwóch latach walki z chorobą, Federico wraca do świata biznesu, by odkryć, że jego dzieci przekształciły jego ukochane imperium w coś, czym gardzi.

Powrót Federico uruchamia lawinę konfliktów: emocjonalnych, pokoleniowych i ideologicznych. Jego dzieci – Yolanda, Andrés, Guadalupe i Lara – każde z inną wizją przyszłości firmy, prowadzą ją w kierunku, który zagraża dziedzictwu ojca. Federico przysięga, że nie cofnie się przed niczym, by ochronić to, co stworzył – nawet jeśli oznacza to podejmowanie „niewyobrażalnych” działań.

W tle głównego konfliktu pojawia się wiele dodatkowych napięć: romanse, trójkąty miłosne, polityczne powiązania i kontrowersyjny wywiad, który może zmienić wszystko. Serial stawia pytanie: jak daleko jesteś gotów się posunąć, by ochronić swoje dziedzictwo? Twórcy nie boją się pokazać mrocznej strony ambicji i władzy, a historia Federico nabiera wymiaru niemal tragicznego – to opowieść o lojalności, zdradzie i moralnych kompromisach.

Obsada i twórcy „Zgniłego dziedzictwa”

Obsada „Zgniłego dziedzictwa” to silny atut serialu. Co ciekawe, to kolejny serial twórców „Szkoły dla elity”, który wciąga widzów bez reszty. Jose Coronado wciela się w Federico Seligmana, patriarchę rodziny i właściciela medialnego imperium. Belén Cuesta gra jego najstarszą córkę Yolandę, a Diego Martín – syna Andrésa. W roli Guadalupe występuje Natalia Huarte, a u ich boku pojawiają się Nico Romero jako Manuel, Iván Pellicer jako León, Mireia Portas jako Isabel oraz Susi Sánchez jako Lola. Aktorzy tworzą napiętą i wielowymiarową dynamikę, napędzającą rodzinny konflikt o władzę i dziedzictwo.

„Zgniłe dziedzictwo” to dzieło zespołu odpowiedzialnego za popularne hiszpańskie produkcje. Wśród twórców znajdują się Carlos Montero („Szkoła dla elity”, „Respira”), Pablo Alén („Mari(dos)”) i Breixo Corral („O trzy wesela za dużo”). Za produkcję odpowiada El Desorden Crea – firma znana z realizacji takich hitów jak „Zakochani raz po raz” i „Bałagan, jaki zostawiasz”.

Reżyserię powierzono duetowi: Eduardo Chapero-Jacksonowi („Sky Rojo”, „Szkoła dla elity”) i Carlocie Peredzie („Świnka”). Ich wspólna praca łączy doświadczenie w dramatycznym i gatunkowym kinie, co nadaje serialowi zniuansowaną i dynamiczną formę.

Dlaczego warto obejrzeć „Zgniłe dziedzictwo”?

Jeśli lubisz seriale o rodzinnych konfliktach, dramatycznych decyzjach i moralnych dylematach – „Zgniłe dziedzictwo” jest dla Ciebie. Porównywany do „Sukcesji”, ale z iberyjskim temperamentem i unikalnym podejściem, ma potencjał, by stać się kolejnym globalnym hitem Netflixa. Na platformie od 16 maja dostępne jest wszystkie 8 odcinków.