Roberta Pattinsona większość może skojarzyć z serii „Zmierzch” oraz z filmów o Harrym Potterze, co samo w sobie stawia go w niekorzystnym świetle. Jednak po tym, jak przestał grać wampira Edwarda Cullena, brytyjski aktor mocno odmienił swoją karierę. Gdzieś tak od 2012 roku wystąpił w szeregu świetnych i ambitnych produkcji, które pokazały, że wbrew wstępnym założeniom jest w stanie naprawdę dobrze grać.

Gdy akurat nie znajduje się przed kamerą, Pattinson jest doskonałym przykładem trzymania się jednej z najlepszych zasad dla dwudziestolatków, czyli eksperymentowania z trendami. I pal licho, że Brytyjczyk ma obecnie 33 lata. Niezależnie czy chodzi od stóp do głów ubrany w Diora od Kima Jonesa, czy pojawia się w marynarce dwurzędowej i krótkich spodenkach, nowy Batman udowadnia, że nie ma w jego przypadku miejsca na modową nudę. W tym aspekcie ma momentami trochę wspólnego ze swoim kolegą z planu „Króla”, czyli Timothee Chalametem.

ZOBACZ TEŻ: Robert Pattinson będzie dobrym Batmanem? Oto zestawienie jego najlepszych i najgorszych ról

Owszem, często zobaczymy go też w spokojniejszych i bardziej klasycznych stylizacjach, ale kiedy może, to kombinuje. Koniec końców taka postawa dobrze oddaje jego podejście do kariery filmowej – choć nie unika Hollywoodzkich produkcji, to jednak stara się też występować w ambitniejszych i bardziej niezależnych dziełach.