CARINE ROITFELD

Carine Roitfeld, fot. Cover Media


Annę Wintour i Carine Roitfeld, poza zajmowanym stanowiskiem łączyła (lub dzieliła)
wzajemna niechęć. Redaktorka naczelna francuskiego Vogue’a zawsze stała w opozycji do konserwatywnego stylu Wintour – niemal definiowała jej przeciwieństwo. Ich relacje do dziś pozostały podobne z tą różnicą, że po 10 latach, Carine ustąpiła ze stanowiska redaktor naczelnej Vogue Paris. Spośród wszystkich „koleżanek po fachu” Carine uchodziła za najbardziej oryginalną, nawet kontrowersyjną. Jej sesje nierzadko poruszały opinię publiczną (małe dziewczynki w dorosłych stylizacjach, dużo nagości; nikt nie pozostawał na nie obojętny. Uchodzi za jedną z najlepiej ubranych
kobiet, chociaż powtarza, że przecież zawsze ubiera się tak samo: czarny płaszcz, kaszmirowy sweter, prosta spódnica do kolan. Dodatki robią resztę – najczęściej niebotyczne szpilki. Carine wzbudza autorytet, ale nie ma autorytatywnych skłonności. Nawet bez wizerunku żelaznej damy udało jej się stworzyć markę i niepowtarzalny styl. No i wciąż jest o niej głośno, a Francuzki niezmiennie hołdują jej niewymuszonej elegancji. W 2012 roku, Carine stanęła na czele CR Fashion Book, magazynu o stylu i inspiracjach, który cieszy się popularnością i uznaniem.