Kocha muzykę
Ci z was, którzy obserwują Lewisa Hamiltona w mediach społecznościowych widzą, że kierowca uwielbia grać na instrumentach. Wielokrotnie przeprowadza transmisje na żywo na swoim Instagramie lub Facebook’u, podczas których gra na pianinie albo gitarze. Hamilton jest zdania, że dopiero po czasie zaczął dostrzegać piękno tych instrumentów. Grając korzysta także z okazji, by się wyciszyć i odstresować.
Kariera dubbingowa
Hamilton w 2009 roku użyczył głosu do filmu „Auta 2”. W filmie opowiadającym o przygodach Zygzaka Mcqueena mistrzowi świata przypadło odgrywanie swojej postaci. Oczywiście dzieci w Polsce usłyszały głos polskiego aktora, lecz w anglojęzycznej wersji dało się usłyszeć, że Hamilton czuje się przed mikrofonem bardzo dobrze.
Walka z globalnym ociepleniem
Jest to dosyć kontrowersyjny temat dla 6-krotnego mistrza świata, który swój pokaźny majątek uzbierał poprzez starty w dyscyplinie, w której auta palą niesamowicie dużą ilość paliwa. Hamilton jednak jest tego jak najbardziej świadomy i wykorzystuje swoją popularność do zwrócenia uwagi na rażący problem, który dotyka naszą planetę.
Dieta i bycie eko
Kolejnym eko tematem, o którym lubi opowiadać Hamilton, jest dieta wegańska. Informowaliśmy o tym, że szykowana do otwarcia jest jego sieć wege-burgerowni. 6-krotny mistrz świata z dumą przyznaje, że odstawił mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego już dawno temu, lecz wcale nie przeszkadza mu to w walce o najwyższe cele - co udowodnił w ubiegły weekend zdobywając swój szósty i trzeci z rzędu tytuł mistrza świata F1.
CZYTAJ: Lewis Hamilton otwiera własną restaurację. Co zaserwuje swoim gościom?
Swoje chęci ratowania planety i dbania o środowisko wyraża także w swoich kolekcjach odzieżowych, które co sezon wypuszcza razem z Tommym Hilfigerem. Większość, o ile nie wszystkie produkty firmowane nazwiskiem Hamiltona są ocieplane sztucznym puchem.
Znajomość z Robertem Kubicą
Wiadomo, że kierowcy w paddocku F1 znają się mniej lub bardziej. Chodzi nam o czasy ścigania się ma długo przed Formułą 1. Nie wszyscy wiedzą, że Lewis Hamilton poznał Roberta Kubicę jeszcze podczas zawodów kartingowych, gdzie obydwaj rywalizowali ze sobą o mistrzowskie tytuły. Panowie przed F1 spotkali się jeszcze wiele razy w niższych kategoriach wyścigowych. Czy znają się jak stare konie? Ciężko stwierdzić. Przyjemnie się jednak patrzy na rywalizację, która trwa od ponad dwóch dekad!