Przyzwyczailiśmy się już, że aktorzy wcielający się w dane postacie mogą się zmieniać. Szczególnie w filmowym uniwersum X-Menów. Nadchodzi reboot i cyk zamiast Patricka Stewarta, Charlesa Xaviera kreuje James McAvoy, a Magneto zostaje odmłodzony z Iana McKellena stając się Michaelem Fassbenderem. Na przestrzeni kolejnych lat tylko Hugh Jackman i jego Logan byli nietykalni.

Australijski aktor zagościł w zbiorowej świadomości jako Wolverine i za nic nie chce jej opuścić. Od dawna wiemy jednak, że w końcu będzie musiał. Pożegnał się z rolą w Loganie i już więcej nie będzie wyciągał swoich szponów. Jakby tego było mało jakiś czas później Disney przejął 21st Century Fox, więc X-Meni zaraz zostaną wchłonięci do MCU (Kinowe Uniwersum Marvela).

Wszyscy zadajemy więc sobie pytanie: kto będzie nowym Loganem? Giełda nazwisk już ruszyła. Jakiś czas temu mówiło się, że do roli typowany jest znany jako Butcher z The Boys Karl Urban. Sam Jackman wskazuje jednak zupełnie innego aktora. A właściwie swego czasu wskazywał.

Jak donosi LadBible, Hugh Jackman wytypował swojego następcę już kilka lat temu, kiedy to rozmawiając z dziennikarką MTV stwierdził, że pytanie o to kto miałby go zastąpić słyszy bardzo często. Nie chciałby ułatwiać wytwórni sprawy, ale chciałby, żeby nowym Loganem został nie kto inny jak Tom Hardy.

W czasie wywiadu mogło się to wydawać całkiem prawdopodobne. Dzisiaj szansa jest o wiele mniejsza. Warto bowiem zauważyć, że Tom Hardy zagrał już w adaptacjach komiksów Marvela od Sony. Wcielił się bowiem w Eddie’ego Brocka w Venomie, którego druga część zmierza na wielki ekran i pojawi się w kinach już we wrześniu tego roku.