Większość z nas ocenia rok 2020 raczej negatywnie, ale dla pisarza Radka Raka był to okres z pewnością udany. Jego powieść „Baśń o wężowym sercu, czyli wtóre słowo o Jakóbie Szeli” zgarnęła trzy nagrody. O ile wyróżnienia w postaci Nagrody Fandomu Polskiego  im. Janusza A. Zajdla i Literackiej Nagrody im. Jerzego Żuławskiego ugruntowały jego pozycję w świecie rodzimej fantastyki, o tyle Nagroda Literacka Nike zwróciła uwagę sporej liczby czytelników na jego twórczość. I to takich, którzy po literaturę fantastyczną sięgają raczej rzadziej, niż częściej. Nic więc dziwnego, że „Baśnią o wężowym sercu” zainteresowali się również ludzie z innych dziedzin kultury.

Wydawnictwo Powergraph, które wydało powieść Raka poinformowało właśnie o sprzedaży praw do ekranizacji „Baśni”. Niewiele wiadomo na jej temat – nie znamy szczegółów na temat ani obsady, ani stacji/serwisu streamingowego który wyemituje całość, ani nawet daty premiery. Ba, póki co tajemnicą jest również format – być może czeka nas film, być może serial. Wydawnictwo podzieliło się jednak jedną, bardzo istotną informacją, która pozwala podejść do tematu z dużą dozą optymizmu. Chodzi o reżysera – funkcję tę będzie sprawował Michał Gazda. To człowiek ze sporym doświadczeniem, jeśli chodzi o produkcję telewizyjną. W przeszłości pracował między innymi przy „Odwróconych” i „Drugiej szansie”, ale bez wątpienia najlepszą pozycją w jego dorobku jest „Wataha” produkcji HBO.

Krytycy i recenzenci wprost podkreślali niezwykły, filmowy potencjał "Baśni" (tarantinowski "Django" w cyrkule tarnowskim). Wraz z "Baśnią" pojawiła się oto szansa na produkcję niesamowicie oryginalną, wręcz ekstatycznie atrakcyjną wizualnie, głęboką dramaturgicznie oraz – paradoksalnie – bardzo aktualną i ważną społecznie. Takiego combo nie sposób przecenić!

– powiedział Gazda na temat materiału źródłowego, z którym niebawem przyjdzie mu się zmierzyć.

„Baśń o wężowym sercu, czyli wtóre słowo o Jakóbie Szeli” to powieść oparta na kanwie losów Jakuba Szeli – jednego z przywódców powstania chłopskiego z 1846 roku, które przeszło do historii jako rabacja galicyjska, jednak z dużą ilością elementów baśniowych i fantastycznych.