Koniak (cognac) to winiak, który zawiera ok. 40 proc. alkoholu. Jest on zdecydowanie najsłynniejszym winiakiem Francji, choć warto pamiętać, że powstaje na niewielkim zaledwie obszarze (w regionie Charente, który rozciąga się wokół miasta Cognac w południowo-zachodniej Francji) i w ograniczonych nakładach (destyluje się go jedynie z białych win szczepów winogron ugni blanc, folle blanche i colombard). Koniak powstaje w czasie dwukrotnej destylacji wina. Następnie destylaty trafiają do dębowych beczek i są poddawane starzeniu przez minimum 2 lata, choć proces ten potrafi trwać nawet do kilkudziesięciu lat.

ZOBACZ TEŻ: Jak pić rum? Poznaj rodzaje trunku i sposoby jego serwowania

Warto wspomnieć, że po raz pierwszy nazwa „cognac” została użyta w 1617 roku. Chwilę później powstała pierwsza gorzelnia, która produkowała mocniejszy alkohol zwany palonym winem (franc. „vin brule”, po ang. „brandy”). Alkohol wytwarzany w okolicach miasteczka Cognac nazwano później „eau-de-vie”, co oznacza „woda życia”. Proces został wzbogacony również o drugą destylację. Od ok. 300 lat sposób wytwarzania koniaku właściwie się nie zmienił.

Koniak – jak poznać wiek trunku?

Koniak dzielimy w zależności od długości leżakowania. Wiek trunku podawany na etykiecie określa najmłodszy składnik użyty w mieszance destylatów. Tak wygląda podział:

  • V.S. (Very Special) – leżakowany minimum 2,5 roku, czasami trzy gwiazdki,

  • V.S.O.P. (Very Special Old Pale) – leżakowany minimum 4,5 roku,

  • Napoleon – leżakowany minimum 6 lat,

  • X.O. (Extra Old) lub Vieille Reserve – specjalne oznaczenia, stosowane przez producentów, nie mniej niż 9 lat.

Koniak – jak pić?

Jak zawsze najważniejszą kwestią przy jakimkolwiek alkoholu jest to, jak powinniśmy go pić. Choć koniak może kojarzyć się wielu osobom z tym, że jest pity przeważnie przez miłośników cygar, to nic bardziej mylnego. To rodzaj alkoholu, który generalnie sprawdza się przy wielu okazjach. Można go pić na czysto bez żadnych dodatków, z lodem lub rozcieńczyć odrobiną wody. Jeżeli decydujemy się pić koniak na czysto, to aby odpowiednio poczuć jego smak i zachwycić się aromatem, powinniśmy spożywać go z kieliszka tulipanowego, który przeważnie wybieramy do picia wina.

ZOBACZ TEŻ: Jak pić Metaxę? Sprawa z greckim trunkiem jest bardzo prosta

Wielu może się zdziwić na sugestię kieliszka tulipanowego, bowiem długo uważało się, że to tradycyjne, balonowe kieliszki były najlepszymi do smakowania koniaku. Jednak eksperci uważają, że nie sprzyja to trunkowi. W rozmowie z „Business Insider”, ekspertka firmy Hennessy zwróciła uwagę, że powstanie tradycyjnych „koniakówek” miało związek z przekonaniem, iż ciepło dłoni ma wpływ na smak trunku. To okazało się mitem. „Celem było ogrzanie koniaku. Dziś już nie radzimy ogrzewania go dłońmi. Im cieplejszy koniak, tym więcej aromatów z niego ucieka” – powiedziała.

Kieliszek tulipanowy pozwala nam nie tylko dobrze wyczuć wszystkie aromaty trunku, ale też odsłania jego kolory. Oczywiście nie trzeba nadmieniać, że koniaku nie wypijamy duszkiem. Należy zbliżyć kieliszek do nosa, aby poczuć jego aromat. To pozwoli przygotować nasze kubki smakowe do spożycia. Następnie bierzemy mały łyk trunku i staramy się trzymać na języku dopóki nie przestaniemy odczuwać pieczenia. Kolejne łyki powinny już w pełni odsłaniać nam urok i smak koniaku.

Jeśli zaś chodzi o picie koniaku z kostkami lodu, to raczej należy sięgnąć po szklanki o grubym dnie, czyli tzw. tumblery.

Koniak – jak pić? Koktajle

Koniak rzecz jasna możemy pić w formie drinku. Tutaj oczywiście działa zasada podobna do innych alkoholi – jeżeli akurat mamy pod ręką starszy trunek, to wielka szkoda jest go mieszać z innymi napojami. Nie tędy droga. Ale młodsze roczniki bardzo dobrze nadają się do różnego rodzaju koktajli. Można np. stworzyć drink Sidecar. Aby to zrobić, potrzebujemy 40 ml koniaku, 20 ml Grand Marnier oraz 20 ml soku z limonki. Wszystkie składniki mieszamy intensywnie w shakerze wypełnionym lodem. Gotowy koktajl przelewamy do schłodzonej koktajlówki. Możemy udekorować ją skórką z pomarańczy lub cytryny.

Można też przyrządzić Old Fashioned. Przepis składa się z 40 ml koniaku, 1 kostki cukru, bittersa śliwkowego, skórki z pomarańczy oraz suszonej śliwki. Do szklanki typu Old Fashioned wkładamy kostkę cukru, którą następnie oblewamy odrobiną wody oraz bittersem śliwkowym. Całość rozcieramy drewnianym muddlerem. Dodajemy kostkę lodu i nalewamy koniak. Następnie wszystko intensywnie mieszamy. Za dekorację może posłużyć suszona śliwka. A jeśli interesuje was większa ilość przepisów na drink z koniakiem, to sprawdźcie link poniżej:

ZOBACZ TEŻ: Koniak: 10 drinków na każdą okazję [PRZEPISY]

Koniec końców sprawa jest bardzo prosta – jeżeli chcecie pić koniak bez jakichkolwiek dodatków, to musicie przestrzegać kilku prostych zasad. A jeśli interesuje was w postaci drinków, to możliwości jest całkiem sporo. Warto jednak poczuć koniak w jego najczystszej postaci. Tam skrywa się cała poezja.