Książka „Inna miłość szejka” jest opowieścią o Emiratach, czyli świecie, który Polakom jest kulturowo nieznany. Przeczytamy w niej historię Artura Ligęski, który przeszedł tam prawdziwą gehennę. Dowiemy się, jak udało mu się przetrwać w więzieniu położonym na pustyni Al-Sadr. Przy okazji poznamy, jaką władzę posiadają szejkowie w Emiratach.

O bohaterze tej książki zapewne wielu z was słyszało w ostatnim czasie. W 2017 Artur Ligęska, trener personalny i przedsiębiorca działający w branży fitness wyjechał do Dubaju, by rozpocząć nowe życie. Pracował tam jako ekspert fitnessowy. W ten sposób poznał jednego z synów prezydenta ZEA – księcia o orientacji homoseksualnej. Ta orientacja jest w Emiratach nielegalna i zagrożona różnego rodzaju karami (w skrajnych przypadkach nawet śmiercią). Młody książę zaczął mieć na punkcie Ligęski obsesję. Wykorzystał swoją pozycję, aby uwięzić Polaka. 

Ligęska spędził trzynaście miesięcy w więzieniu, gdzie był bity, gwałcony i głodzony. Zmuszano go m.in. do podpisywania dokumentów w języku arabskim, którego nie znał. Wszystko dlatego, że nie odwzajemnił miłości szejka. W styczniu 2019 roku Ligęska usłyszał wyrok dożywocia. Ostatecznie Polaka uniewinnił prezydent ZEA. „Inna miłość szejka” opisuje, jak jego arabski sen zamienił się w arabski dramat. Na szczęście dla Ligęski ten koszmar został przerwany.