Ogłoszenie darty premiery nowej odsłony „Domu z papieru” jest jedną z większych niespodzianek imprezy CCXP (Brazil Comic Con Experience). To właśnie tam fani serialu mieli okazję uczestniczyć w panelu dyskusyjnym z udziałem swoich ulubieńców: Albą Flores (Nairobi), Estherą Acebo (Sztokholm), Pedro Alonso (Berlin), Darko Pericem (Helsinki) i Rodrigo de la Serną (Palermo).

Przy tej okazji pokazano również niepublikowany wcześniej materiał, który zdradził, że czwarty sezon „Domu z papieru” obejrzymy na Netfliksie 3 kwietnia 2020 roku. Producenci starają się podgrzać atmosferę przed jego premierą, zapowiadając, że „już niedługo zapanuje chaos”. Jeśli tak rzeczywiście ma być, to jesteśmy za. Poniżej materiał:

Dom z papieru” – sezonów może być więcej

Przypomnijmy, że trzeci sezon trafił na Netfliksa 19 lipca. Był to kolejny strzał w dziesiątkę. Według danych, które podał streamingowy gigant na początku sierpnia, tę odsłonę oglądano w ponad 34 mln gospodarstw domowych. Aż 70 proc. skończyło oglądać całość w ciągu tygodnia. Tym samym „Dom z papieru” tylko umocnił swoją pozycję najchętniej oglądanej produkcji nieanglojęzycznej w serwisie.

ZOBACZ TEŻ: 10 najlepszych premier Netflixa na grudzień 2019. Wśród nich „Wiedźmin” i „Historia małżeńska”

Takie wyniki sprawiają też, że Netflixowi może być nieśpieszno do zakończenia serialu. Jakiś czas temu wspominaliśmy o tym, że najprawdopodobniej doczekamy się 5. sezonu. Zdjęcia do niego mają rozpocząć się na początku 2020 roku. Co więcej, pojawiła się również sugestia, że w plamach jest nawet 6. sezon, który z kolei przerzuciłby akcję na arenę międzynarodową. Zapewne niedługo dowiemy się, ile w tym wszystkim jest prawdy. Na razie pozostaje nam czekać na 4. sezon.