Zakaz handlu w niedziele to zagadnienie, które wywołuje ogromne emocje. Większość Polaków nie zgadza się z całkowitym ograniczeniem handlu w niedziele. Zakaz handlu we wszystkie niedziele popiera 32 proc. Polaków. Badanie przeprowadzono na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Ludzie narzekają, że są przepracowani i niedziela jest jedynym dniem w tygodniu, kiedy mają czas zrobić zakupy. Niestety resort, który przygotował rekomendacje dla rządu jest pod tym względem nieugięty.

W świetle przeprowadzonych analiz MPiT nie rekomenduje wprowadzania zmian w obecnym modelu dochodzenia do pełnego ograniczenia handlu w niedziele - czytamy w opublikowanej dziś ocenie wpływu funkcjonowania ograniczenia handlu w niedziele. 

Według raportu Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii rok 2018 był najlepszy od około 10 lat pod względem sprzedaży. Z kolei, ograniczenie handlu nie wpłynęło negatywnie na zatrudnienie w sektorze handlu detalicznego. Jak stopniowy zakaz przełożył się na wyniki małych sklepów? Według resortu pozytywnie, ale konieczne jest dopracowanie regulacji w kierunki wzmocnienia małych sklepów. Najlepsze wyniki osiągnęły sklepy na stacjach benzynowych, które powiększyły swój asortyment. To nie koniec. Według badania przeprowadzonego przez ministerstwo, Polacy częściej spędzają czas z rodziną i mają czas na rekreację. 

Upłynęło za mało czasu od wejścia w życie nowych przepisów, aby móc przeprowadzić badania pozwalające na szerokie wnioskowanie. Niemniej, w świetle pozyskanych przez MPiT danych (MF, GUS, Nielsen Polska, CMR, PKO BP, badania konsumenckie, etc.), obserwujemy wyhamowanie tendencji spadkowych, jeśli chodzi o liczbę sklepów i poziom sprzedaży wśród najmniejszych placówek handlowych - czytamy w analizie resortu.