Nietypowa wieś w Polsce zachwyciła Brytyjczyków. „Miejsce jak z bajki”, ale dla niektórych może być koszmarem

Brytyjscy dziennikarze zachwyceni polską wsią Sułoszowa

Sułoszowa to niewielka wieś położona w województwie małopolskim, zaledwie 30 kilometrów od Krakowa. Ponownie zyskała rozgłos na łamach brytyjskiego „Daily Mail”. Dziennikarze określili ją jako „marzenie ekstrawertyka lub najgorszy koszmar introwertyka”. Ten kontrast doskonale oddaje specyfikę miejsca – z jednej strony bliskość sąsiadów, z drugiej brak prywatności. W 2023 roku dziennikarze „Daily Mail” osobiście odwiedzili Sułoszową, by sprawdzić, co stoi za jej rosnącą popularnością. Tym razem pod lupę wzięli nie tylko unikalny układ przestrzenny, ale również wpływ turystyki na codzienne życie mieszkańców.

Widok Sułoszowej z lotu ptaka to prawdziwa uczta dla oka. Kolorowe dachy domów ustawionych w jednej linii, otoczone zielonymi polami uprawnymi, tworzą niemal hipnotyzujący obraz. To właśnie ten krajobraz sprawił, że Sułoszowa stała się viralowym hitem w mediach społecznościowych i inspiracją dla licznych publikacji prasowych.

Unikalny układ przestrzenny i historia wsi Sołuszowa

Co czyni Sułoszową tak wyjątkową? To wieś typu „ulicówka”, w której wszystkie domy ustawione są wzdłuż jednej, dziewięciokilometrowej drogi. Z lotu ptaka układ ten przypomina wstążkę lub liść, co uwieczniły zdjęcia z dronów, rozsławiając miejscowość na cały świat.

Historia Sułoszowej sięga średniowiecza – pierwsze wzmianki pojawiają się już w XIV wieku. Natomiast, jak wskazuje Katarzyna Bieda z Urzędu Gminy Sułoszowa, miejscowość założył w XVI wieku arystokratyczny oficer wojskowy. Układ wsi nie jest przypadkowy – planowano go w sposób ułatwiający dostęp do pól i pastwisk, co było kluczowe przy ograniczonym transporcie.

Rośnie zainteresowanie turystów – co ich przyciąga?

Spokój, powolny rytm życia, malownicze krajobrazy i bliskość natury – to wszystko sprawia, że Sułoszowa przyciąga turystów. Mimo że w 2021 roku mieszkało tu 3499 osób, liczba odwiedzających stale rośnie. Brytyjscy dziennikarze opisują wieś jako „powolną i dość spokojną”, ale ostrzegają, że ten sielski klimat może nie potrwać wiecznie. Wzrost ruchu turystycznego jest zauważalny, a sama Katarzyna Bieda podkreśla: „Sułoszowa jest zanurzona w naturze, mamy mnóstwo lasów i pól. To właśnie te pola rozsławiły nas na cały świat, dzięki zdjęciom z dronów”.

Jeśli szukasz miejsca na weekendowy wypad za miasto, ta wieś powinna się znaleźć na twojej liście!