Ten polski film na Netflix udowadnia, że każdy zasługuje na drugą szansę

Premiera filmu „Johnny” wzbudziła duże emocje, zwłaszcza wśród tych, którzy znali ks. Jana Kaczkowskiego osobiście. W roli głównej występuje Dawid Ogrodnik, który dzięki swojej niezwykłej kreacji pozwala widzom poczuć bliskość i prawdziwość postaci księdza. Spotkanie z filmowym Janem okazuje się niezwykle autentyczne i pełne ciepła.

„Johnny” - o czym jest?

Film skupia się na historii Patryka Galewskiego – młodego człowieka z trudną przeszłością, który zmagał się z biedą, uzależnieniami i problemami z prawem. Trafiając na prace społeczne do hospicjum w Pucku, poznaje ks. Jana, który staje się dla niego nie tylko przewodnikiem, ale i „tatą”. Mimo początkowych trudności, ich relacja rośnie w siłę, a Jan z oddaniem wspiera Patryka na drodze do zmiany życia. Dzięki temu wsparciu Patryk zdołał wyjść z mrocznych czasów, skończył szkołę, założył rodzinę i został szefem kuchni. Jego przemiana jest prawdziwą inspiracją, a fakt, że nazwał swojego syna Janem, świadczy o ogromnym wpływie księdza na jego życie.

Dawid Ogrodnik w roli księdza

Ogrodnik przygotowywał się do roli bardzo intensywnie – na dwa dni przyjął postać chorego na raka mózgu, by lepiej zrozumieć emocje i lęki swojego bohatera. Dzięki temu jego występ jest nie tylko wiarygodny wizualnie, ale i pełen emocjonalnej głębi. Choć film momentami przypomina szybki montaż czy teledysk, nie brakuje w nim wzruszających i inspirujących momentów. „Johnny” pokazuje, jak ważne jest wsparcie drugiego człowieka i że nawet z najtrudniejszych sytuacji można wyjść silniejszym.

Każdy zasługuje na drugą szansę

Film zdobył nagrodę publiczności na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, co świadczy o tym, jak bardzo widzowie doceniają tę historię. Dla wszystkich, którzy szukają filmu o nadziei, przemianie i sile ludzkiego ducha, „Johnny” będzie doskonałym wyborem. To opowieść o tym, że każdy zasługuje na drugą szansę i na to, by być kochanym.