Modelka Julia Banaś wcieliła się w rolę poważnej pani polityk. Podejrzyjcie kulisy sesji mody z najnowszego listopadowego numeru ELLE.
W tym numerze dużą wagę poświęciliśmy tematowi mody biurowej. Sesja mody, również utrzmana w tym klimacie nawiązuje do październikowych wyborów. Mamy nadzieję, że moda zmobilizuje was do oddania ważnego głosu!
Zdjęcia do najnowszej sesji robiła fotografka Zuza Krajewska, stylizowała sesję Karolina Gruszecka, a pozowała dla nas świetna Julia Banaś.
Dzięki uprzejmości Kancelarii Senatu mieliśmy możliwość poczuć się jak podczas prawdziwej kampanii./ fot. Marta Zaczyńska
Stylista fryzur, Kacper Rączkowski dbał o pefrekcyjną fryzurę modelki./fot. Marta Zaczyńska
Makijażysta Wilson od samego początku wczuł się w klimat sesji./ fot. Marta Zaczyńska
Julka, mimo zmian lokalizacji i zmęczenia przez całą sesję dawała z siebie wszystko./ fot. Marta Zaczyńska
Budynek Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego to nasza ulubiona lokalizacja!/ fot. Marta Zaczyńska
Modelka w skupieniu wczuwała się w rolę poważnej pani polityk./ fot. Marta Zaczyńska
Backstage sesji modowej "Ona ma głos"
Podczas sesji cała ekpia pracowała na najwyższych obrotach./ fot. Marta Zaczyńska
Piękne schody w siedzibie Sanatu posłużyły za naturalną scenografię./ fot. Marta Zaczyńska
Gabinet w hotelu Bristol rodem jak z serialu "Domek z Kart"./ fot. Marta Zaczyńska
Udało nam się dotrzeć nawet do prawdziwego archiwum, w którym Julka od razu się świetnie odnalazła. / fot. Marta Zaczyńska.
Redakcja Poleca
