Jako pierwsza zrezygnowała z używania skór, futer i pierza. Na ostatnim pokazie zaprezentowała sneakersy bez grama kleju: ani zwierzęcego, ani syntetycznego, nad którymi praca trwała ponad dwa lata. Stella McCartney nie boi się wyzwań! Jako pierwsza mówiła głośno o tym, że moda może być łaskawa i dla zwierząt, i dla środowiska.

Zieloną rewolucję na wybiegach zaczęła dobrych kilka lat temu, kiedy słowo „ekologia” nie istniało jeszcze w modzie. Dziś inspiruje innych projektantów, którzy coraz częściej idą jej śladami.

W czym tkwi siła Stelli McCartney? Odpowiedź znajdziesz w lipcowym numerze ELLE.