Wszystkie osoby, które interesują się „Nie czas umierać” doskonale wiedzą, że James Bond nie będzie w nim agentem 007. Zasłużony bohater przeszedł na emeryturę, co oznacza, że w filmie zobaczymy inną osobą z jego numerem. Od zeszłego roku mówiło się, że będzie to czarnoskóra bohaterka grana przez Lashanę Lynch. Taka informacja nieszczególnie spodobała się fanom, ale teraz wiemy już, że będą ją musieli przełknąć – aktorka potwierdziła ją w rozmowie z „Harper’s Bazaar”.

Lynch wspomniała w wywiadzie, że początkowo miała obawy, że stanie się kolejną kobieta w cieniu Bonda. Jednak producenci mieli inny pomysł na nią – chcieli zaprezentować agentkę, która wyraźnie różni się od głównego bohatera. Co więcej, aktorka pracowała nad swoją postacią ze scenarzystką Phoebe Waller-Bridge, co zdecydowanie trzeba zapisać na plus. Waller-Bridge ma doskonałe ucho do dialogów i kapitalny humor, więc można oczekiwać, że nowy 007 będzie ciekawą postacią.

„Nie czas umierać”: fabuła i obsada

Przypomnijmy, że „Nie czas umierać” ukaże Jamesa Bonda w rzadko spotykanej roli. Agent prowadzi spokojne życie na Jamajce. Jednak jego stary przyjaciel z CIA, Felix Leiter, zjawia się, by prosić go o pomoc. Chodzi o uratowanie porwanego naukowca. Misja okaże się o wiele bardziej niebezpieczna, niż początkowo zakładano. Bond wpadnie na trop pewnego złoczyńcy, która posiada niezwykle niebezpieczną nową technologię.

W obsadzie filmu poza Craigiem i wspomnianą Lynch pojawili się Ralph Fiennes, Naomie Harris, Ben Whisaw, Rory Kinnear, Lea Seydoux, Jeffrey Wright, Rami Malek, Dali Benssalah, Billy Magnussen, David Dencik i Ana De Armas.

Jeśli po raz tysięczny nie zostanie przesunięta premiera, to „Nie czas umierać” zobaczymy w kinach 2 kwietnia 2021 roku.