Trudno powiedzieć od czego jest to zależne, ale jeden rok nieszczególnie obdarowuje nas dobrymi filmami, ale następny wygląda, jakby ktoś wysypał prezenty z worka. Polscy widzowie w 2019 roku mieli okazję zobaczyć solidną dawkę wartościowego kina, które udowadnia, że sztuka filmowa ma się jak najbardziej dobrze. Choć znowu dominującą siłą w box office okazał się Disney i filmy komiksowe z beznadziejnym „Avengers: Koniec gry” na czele, to naprawdę dobry „Joker” pokazał, że można podchodzić do tego typu tematyki w ciekawszy i bardziej ludzki sposób.

ZOBACZ TEŻ: 20 najlepszych filmów dekady [PRZEGLĄD ELLE MAN]

Nie samymi blockbusterami człowiek jednak żyje, więc na szczęście kino artystyczne nie zawiodło w tym roku, oferując sporo smakowitych kąsków. W ramach wyjaśnienia dodam, że w dziesiątce najlepszych filmów upływającego roku znajdują się jedynie filmy, które trafiły oficjalnie do dystrybucji kinowej w Polsce. Pominąłem kilka filmów, które można było zobaczyć jedynie na festiwalu filmowym Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Gdybym je uwzględnił, to lista wyglądałyby nieco inaczej. Jak to powiedział Joe Pesci w „Irlandczyku”: „Jest jak jest”.