Film skupi się nie tylko na najważniejszym etapie życia Lemmy’ego, czyli prowadzeniu Motörhead, ale także na jego początkach. Opowie m.in. o czasie spędzonym w Anglii, jego doświadczeniach w roli członka ekipy technicznej Jimiego Hendrixa oraz ukaże czas, gdy należał do zespołu Hawkwind, z którego został usunięty z powodu ekscesów.

Film wyreżyseruje Greg Olliver, który ma już na koncie dokument o Lemmym, co bez wątpienia czyni go odpowiednią osobą do tego zadania. Olliver nie ukrywa, że wszystko, co mówiło się o Lemmym, jest prawdopodobnie prawdą. „Papierosy i whiskey na śniadanie, speed na kolację – wszystko się zgadza. Ale za tą fasadą twardego rockmana krył się skomplikowany i odważny człowiek, który nigdy nie zrezygnował z grania muzyki, która dawała mu radość” – powiedział.

Jak na razie nie wiadomo, kto wcieli się w ikonę rocka. Kandydatów zapewne nie zabraknie.

Moda na filmowe biografie muzyków

Za sprawą wielkiego sukcesu „Bohemian Rhapsody” (903 mln dolarów zysku, cztery Oscary, w tym dla Ramiego Maleka za rolę Freddiego Mercury’ego) producenci przypomnieli sobie nagle, że można zbić niezłą kasę na takich produkcjach lub przynajmniej zgarnąć kilka prestiżowych nagród. Mogliśmy już obejrzeć „Rocketmana”, czyli historię życia Eltona Johna, gdzie w główną rolę wcielił się Taron Egerton. Na Netflixa trafił „Brud”, film oparty na bestsellerowej biografii hair-metalowego zespołu Motley Crue, który święcił triumfy w latach 80. A przed nami jeszcze produkcje o Davidzie Bowiem, Celine Dion, Arethie Franklin i Boy George’u. Teraz dołącza do nich biografia Lemmy’ego, więc zdecydowanie jest czego wypatrywać.

ZOBACZ: Pojawiło się zdjęcie Johnny’ego Flynna w roli młodego Davida Bowiego. Wygląda bardziej jak… Klaus Kinski

CZYTAJ: Filmy na wieczór: najlepsze filmy o malarzach [RANKING ELLE MAN]

ELLE MAN POLECA: Filmy na wieczór: najlepsze filmy o wokalistach i muzykach [RANKING ELLE MAN]