Nowy Jork, Warszawa i Tel Awiw. A w nich ona: młoda teatrolożka, która zakochuje się najpierw w reżyserze Romanie, potem w rzeźbiarzu Rafaelu, a na koniec w rysowniku Urim. A oprócz wszystkich tych związków dużo seksu. Czy Marta Masada znalazła język do pisania o nim w sposób wyjątkowy? Mężczyźni, którzy polecają jej książkę mówią, że tak, więc jak najszybciej trzeba to sprawdzić!

ŚWIĘTO TRĄBEK, Marta Masada, WAB.

Fot.materiały prasowe