Latem naszym makijażem rządzą 3 zasady: ma być szybki, prosty w wykonaniu, a do tego wyglądać lekko i bezpretensjonalnie. Dlatego zamiast palety cieni, sięgamy po lśniące pigmenty w proszku, w żelu lub w kremie. Nadają się do aplikacji pędzelkiem, ale bez problemów nałożysz je także za pomocą palców. Uzyskany w ten sposób efekt jest niewymuszony i naturalny, jakby twarz była otulona promieniami słońca. To też strategia, która doskonale wpisuje się w obowiązujące trendy – niestarannie roztarte, perłowe i metaliczne cienie były powracającym motywem na wielu pokazach. Dodają spojrzeniu świeżości i kamuflują cienie oraz zmarszczki lepiej niż korektor. Nawet jeśli masz za sobą zarwaną noc, a rano zostało ci 5 minut na makeup – z tym kosmetykiem zdążysz ukryć wszystkie ślady zmęczenia.

Sypkie pigmenty od Annabelle Minerals

Osman Yousefzada, wiosna-lato 2022 / Imaxtree

To opalizujący, mineralny pył zamknięty w szklanym słoiczku z metalową nakrętką (dodatkowy plus od nas za eko opakowanie), który można aplikować solo albo jako topper na twój klasyczny makijaż oka. Wystarczy, że zanurzysz palec w słoiczku i przeciągniesz po skórze, a uzyskasz mocno napigmentowaną, maksymalnie błyszczącą taflę. Jeśli wolisz delikatniejszy efekt, bez obaw – rozświetlenie można łatwo stopniować. Nanosząc mniej pigmentu, uzyskasz subtelnie migotliwą mgiełkę koloru. W dostępnej palecie znajdziesz 5 opcji kolorystycznych. My mamy słabość do odcienia Rose Gold, czyli ciepłego różu ze złotymi podtonami. Latem jest niezastąpiony – przepięknie podkreśla oliwkową karnację i nadaje glow opalonej skórze. Nieco pyłku lubimy nanieść na opalone szczyty ramion, dekolt i obojczyki – skóra wygląda wtedy jak jedwab i zyskuje zmysłowy połysk. To niezastąpiony akcent w makijażu twarzy i ciała na wielkie wyjście.

 

Żelowy rozświetlacz Sephora Collection 3D glow ze złotymi pigmentami

Dzięki nim uzyskasz efekt świeżego, „mokrego” makeupu, jaki lansuje Hailey Bieber. W słoiczku zamknięto transparentny żel z masą perłową, która daje wielowymiarowy efekt rozświetlenia. Nawilżająca formuła kosmetyku wtapia się w skórę bez wysiłku, pozostawiając wilgotny połysk – lekki i naturalny jak świeża rosa. Nanosząc go na kości policzkowe sprawisz, że cera będzie się wydawać jędrna, nawilżona i pełna zdrowego glow. Sprawdzi się też w zastępstwie błyszczyka – wargi po jego zastosowaniu będą maksymalnie błyszczące i optycznie powiększone.

Szampański rozświetlacz w sticku od Milk Makeup

Coperni, wiosna-lato 2022 / Imaxtree

Jeśli wolisz bardziej precyzyjną aplikację oraz nieprzesadzony, naturalny efekt rozświetlenia jak u modelek Coperni, minisztyft od Milk Makeup będzie strzałem w dziesiątkę. Można znaleźć go w kuferkach najlepszych wizażystów w branży, bo pasuje niemal do każdej karnacji – posłuży ci więc nie tylko latem. Dużym plusem kosmetyku jest uniwersalny, szampańsko-beżowy kolor, z którym na pewno „nie przedobrzysz” i uzyskasz promienny, nienachalny glow. Rozświetlacz nie zawiera widocznych brokatowych drobinek i pozostawia jednolicie perłowe wykończenie. Jest bardzo trwały, co potwierdza wiele chwalących go recenzentek. Idealnie nadaje się nie tylko do podkreślania powiek, ale też do akcentowania obszaru poniżej łuku brwiowego i łuku kupidyna nad ustami.