Models.com postanowiło uwolnić się od ciągłych debat, czy popularna debiutantka już zasłużyła na miejsce w rankingu. Stworzono specjalną poczekalnię "The Hot List", w której znalazły się nierozpoznawalne nazwiska z bardzo rozpoznawalnymi twarzami. W praktyce chodzi o dziewczyny, które wypłynęły w tym roku, w pokazach na jesień-zimę 2012/2013, a później dostały prestiżowe kampanie. Na liście znalazły się m. in. nowe ulubienice Riccardo Tisciego - Daniela Braga i Stef Van Der Laan, otwierająca pokaz Prady Vanessa Axente czy protegowana Balenciagi Anniek Kortleve.
Zabrakło Polek. Prawdopodobnie dlatego, że niektóre z naszych świetnych nowych twarzy nie mają jeszcze na koncie prestiżowych kampanii, a kilka nazwisk zasługiwało na "Hot List" w zeszłym sezonie, czyli przed debiutem nowej list (przede wszystkim Daga Ziober, Monika Sawicka, Patrycja Gardygajło). Daga dostała teraz zlecenie od Tom Ford Beauty, więc jej nieobecność na liście jest szczególnie niezrozumiała. Przecież obecne Julia Frauche i Cora Emmanuel to również gorące nazwiska minionej wiosny...
Julia Frauche w kampanii Jason Wu, wiosna-lato 2012
Więcej o roszadach na podium nowego rankingu w artykule o triumfie Joan Smalls.