Loro Piana to jedna z ciekawszych marek modowych wywodzących się z Włoch. Firma, która działa dwutorowo. Z jednej strony tworzy własne ubrania i akcesoria, wykorzystując do tego najwyższej jakości kaszmir oraz wełnę typu vicuna (powstają z nich między innymi swetry, szaliki, czapki i kurtki). Z drugiej zaś sprzedaje wspomniane tkaniny innym firmom, którzy wykorzystują je do tworzenia własnych produktów. Firma przez kilkadziesiąt lat pozostawała w rodzinnych rękach, ale niedawno właściciele postanowili sprzedać ją modowemu gigantowi, czyli koncernowi LVMH.

Nowi właściciele zdecydowali właśnie o zmianie na jednym z najważniejszych stanowisk w firmie, a mianowicie CEO, czyli dyrektora generalnego. Od 15 listopada funkcję tę będzie pełnił Damien Bertrand – człowiek, który ostatnie lata spędził w Christian Dior Couture.

[Bertrand] wykazał się zdolnością do osiągania doskonałych wyników. Jest on dobrym liderem, zdolnym do wydobycia z ludzi tego, co najlepsze, przy jednoczesnym zachowaniu silnego ducha zespołu. Ten zestaw umiejętności pomoże mu wnieść Loro Piana na kolejny poziom.

– powiedział Toni Belloni, czyli dyrektor zarządzający grupy LVMH.

Po 18-letniej karierze we francuskim gigancie kosmetycznym L'Oréal, Bertrand dołączył do domu mody Dior w 2016 roku jako dyrektor zarządzający odpowiedzialny za działy damskie, zajmując nowo utworzone stanowisko. Później doszły obowiązki dla jednostek biznesowych Dior Men i Dior Baby, i współpraca z wieloma zespołami kreatywnymi i zarządzającymi.

LVMH nabył 80 procent udziałów w Loro Piana za 2 miliardy euro w 2013 roku. Założona w 1924 roku firma, z siedzibą w Quarona we Włoszech, jest największym producentem kaszmiru i największym pojedynczym nabywcą najlepszych wełen na świecie. Marka jest zintegrowana pionowo, od dostępu do najlepszych surowców po dystrybucję, i działa zgodnie z polityką „made in Italy” w dziewięciu zakładach produkcyjnych.