Jeszcze do środy Vin Diesel zapewniał wszystkich, że „Szybcy i wściekli 9” trafią do kina zgodnie z planem. Jednak zupełnie inaczej do sprawy podeszła wytwórnia Universal. Postanowiła przesunąć premierę filmu z 22 maja 2020 roku na 2 kwietnia 2021 roku. Czyli wszyscy fani zmotoryzowanej sagi będą musieli czekać niemal rok, aby zobaczyć, co tym razem wyprawiają Dominic Toretto i jego rodzina.

ZOBACZ TEŻ: „Nie czas umierać”: premiera filmu z Jamesem Bondem opóźniona! Kiedy go zobaczymy?

„Szybcy i wściekli” dołączyli tym samym do „Nie czas umierać”, ostatniego filmu z Danielem Craigiem w roli Jamesa Bonda, który pierwotnie miał być wyświetlany w kinach w kwietniu, ale ostatecznie pojawi się dopiero w listopadzie. Również premiera mocno oczekiwanego horroru „Ciche miejsce 2” została przesunięta. Patrząc jak to wszystko się rozwija, możemy zakładać, że ten sam los spotka inne duże filmy, w tym „Czarną Wdowę” ze Scarlett Johansson, która ma trafić do kin 1 maja.

„Szybcy i wściekli 9” – obsada

Przypomnijmy, że w 9. części zobaczymy rzecz jasna nie tylko Vina Diesela i Michelle Rodriguez, ale także Jordanę Brewster, Johna Cenę, Charlize Theron, Ludacrisa, Helen Mirren, Michaela Rookera, Tyrese Gibsona, Francisa Ngannou i Cardi B. Reżyserem filmu jest Justin Lin, który do tej pory nakręcił cztery odsłony serii, zaś scenarzystą jest Dan Casey. Na razie nic nie wiemy na temat samej fabuły.

Zatem dopiero 2 kwietnia przyszłego roku dane nam będzie sprawdzić, czy hitowa seria po raz kolejny dostarczy sporą dawkę przyjemnie niedorzecznej akcji.