Oficjalnie potwierdzono, że aktor wraca do pracy. Do sieci trafiły zdjęcia z planu, na których widzimy jak Craig w garniturze Jamesa Bonda przechadza się po Londyńskich ulicach lub stoi obok kawalerii przybocznej. Oprócz tego wsiada również do swojego vintagowego Astona Martina. Na poniższym zdjęciu widzimy, że Craig jest trochę poobijany, co oznacza, że Bond musiał mieć wcześniej jakieś starcie z wrogami. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Looking Perfect Mr. Bond #007 #jamesbond #danielcraig #bond25

Post udostępniony przez James Bond Downunder (@jamesbonddownunder) Cze 30, 2019 o 9:26 PDT

Powrót Craiga może ucieszyć wszystkich fanów, którzy obawiali się, że jego ostatnia kontuzja kostki na planie może doprowadzić do kolejnego przesunięcia premiery filmu. Jednak produkcja bez jego udziału była wciąż realizowana – kręcono sceny, w których jego postać się nie pojawia.

„Bond 25” – obsada i fabuła

Przypomnijmy, że 25 kwietnia dowiedzieliśmy się, że w obsadzie 25. części franczyzy z Jamesem Bondem pojawią się aktorzy doskonale nam znani z ostatnich filmów: Daniel Craig, Ralph Fiennes, Naomie Harris, Ben Whisaw, Rory Kinnear, Lea Seydoux i Jeffrey Wright. Wśród nowych twarzy są Dali Benssalah, Billy Magnussen, David Dencik, Lashana Lynch, Ana De Armas oraz, co najważniejsze, zdobywca Oscara Rami Malek.

Później uzyskaliśmy pierwsze informacje na temat fabuły. Bond odszedł ze służby i prowadzi spokojne życie na Jamajce. Jednak jego stary przyjaciel z CIA, Felix Leiter, zjawia się, by prosić go o pomoc. Chodzi o uratowanie porwanego naukowca. Misja okaże się o wiele bardziej niebezpieczna, niż początkowo zakładano. Bond wpadnie na trop pewnego złoczyńcy, która posiada niezwykle niebezpieczną nową technologię.

„Bond 25” – kiedy premiera?

Najnowszy film z Jamesem Bondem trafi do kin 8 kwietnia 2020 roku. Data premiery produkcji została przesunięta z tego roku na następny z powodu zawirowań na stołku reżyserskim. Pierwotnie film miał wyreżyserować Danny Boyle, twórca głośnego „Trainspotting”. Jednak między nim a producentami doszło do konfliktu w związku ze scenariuszem. Miał nawiązywać do współczesnych, napiętych stosunków na linii Rosja – Wielka Brytania. Boyle chciał również obsadzić Tomasza Kota w roli antagonisty. Rzekomo te pomysły nie spodobały się Danielowi Craigowi. 

CZYTAJ TEŻ: Zegarki Jamesa Bonda. Oto modele, które agent 007 nosił w swoich filmach

Na jego zastępcę wybrano Cary’ego Fukunagę, który zebrał bardzo dobre recenzje za swoją pracę przy pierwszym sezonie „Detektywa”. Chwalono również jego film „Beasts of No Nation”, w którym główną rolę zagrał Idris Elba, od dłuższego czasu typowany zresztą jako jeden z największych kandydatów na przejęcie schedy po Danielu Craigu. Już od dłuższego czasu wiadomo, że „Bond 25” będzie jego ostatnim filmem w roli bohatera stworzonego przez Iana Fleminga. Miejmy nadzieję, że Craig pożegna się z serią w triumfalny sposób.