Simone Ashley urodziła się w Surrey w Anglii, ale część swoich nastoletnich lat spędzała u krewnych w Kalifornii. Rodzice Lathy i Gunasekharan Pilla przenieśli się później do Beaconsfield, a Ashley uczęszczała do szkoły teatralnej Redroofs w Maidenhead, a potem do Arts Educational School w zachodnim Londynie. Co zdecydowało o tym, że Simone zostanie aktorką? Sama przyznaje, że jako dziecko karmiła się klasykami DIsneya, ale co innego popchnęło ją w świat sztuki.

„Mieliśmy gramofon i moi rodzice słuchali Fleetwood Mac, Boba Marleya, The Doors, The Rolling Stones. Po etapie romantycznego dzieciństwa z Disneyem w tle, jako nastolatka zetknęłam się z brutalną fantazją o zemście Quentina Tarantino Kill Bill, co zainspirowało mnie do podjęcia próby aktorskiej. Dorastałam, odwiedzając rodzinę w Kalifornii, więc Hollywood nie wydawało się takie odległe" - - powiedziała Simone w rozmowie z amerykańskim ELLE.

Ashley zadebiutowała w 2018 roku niewielką rolą w "Boogie Man", ale popularność zapewniła jej rola w hicie Netflixa "Sex Education". Od tej pory gwiazda Simone jaśniała. Po przesłuchaniu w 2020 roku zdobyła główną rolę Kate i już rok później zagrała u boku Jonathana Baileya drugim sezonie uwielbianego na całym świecie serialu "Bridgertonowie". 

Shonda Rhimes, jedna z trzech producentów wykonawczych serialu, wiedziała, że ​​Ashley będzie idealną Kate niemal od razu:

„Mamy niesamowitych reżyserów castingów, którzy szukają talentów daleko i słuchają tego, jak postrzegamy role. To było cudowne, gdy Simone stanęła przed nami, ponieważ była dokładnie tym, czego szukaliśmy” - powiedziała Shonda w materiale dla ELLE US.

Cały wywiad i sesję zdjęciową znajdziecie w nowym numerze amerykańskiego ELLE i na stronie ELLE.com. Tymczasem publikujemy kilka zdjęć Simone Ashley w obiektywie Christiny Ebenezer. Stylistka Anna Trevelyan wybrała dla gwiazdy między innymi sukienki z kolekcji domów mody Dior, Prada, Miu Miu, a także piękną kurtkę Chanel.