Sytuacja jest poważna. Jak podaje BBC, powołując się na raport WHO, zachorowania na odrę w Europie osiągnęły rekordowy wynik - przez pierwsze sześć miesięcy ponad 41 000 osób zostało zainfekowanych, a 37 z nich zmarło. Na przestrzeni ostatnich lat statystyki przedstawiały się zupełnie inaczej - 23 927 zarażeń (2017) i jedynie 5 237 (2016). Najwięcej zarażeń wystąpiło m.in. w Serbii, na Ukrainie czy w Grecji. Skąd takie liczby w przypadku choroby, która wydawała się opanowana? Naukowcy znają powód tak dramatycznego wzrostu zachorowań: rodzice nie chcą szczepić swoich dzieci

Odra - jakie są objawy?

Bardzo łatwo jest się zarazić tą chorobą, ponieważ przenosi się drogą kropelkową. Jest szczególnie groźna w przypadku dzieci oraz ludzi z obniżoną odpornością. Do jej objawów można zaliczyć m.in. wysoką gorączkę (powyżej 39 stopni), kaszel, światłowstręt, nieżyt nosa, obrzęk powiek oraz oczywiście wysypkę i symptomy zapalenia płuc. 

Razem z chorobą mogą pojawić się powikłania: zapalenie płuc, mięśnia sercowego czy mózgu, a nawet poronienia. 

Brak szczepień: pierwsze efekty

Do tej pory śmiertelność odry wynosiła około 0,01% w krajach rozwiniętych. Dlaczego jej problem znów się pojawia? Najlepszym sposobem zapobiegania tej chorobie są szczepienia dzieci atenuowanym wirusem odry lub szczepionka MMR oraz izolacja od chorych. Ludzie jednak tego nie robią, a ruch antyszczepionkowy, który szerzy panikę i podaje dalej nieprawdziwe informacje (m.in. sfałszowane badania Andrew Wakefielda, łączące szczepionki z autyzmem) ma się bardzo dobrze.

To właśnie unikanie szczepionek, jak podkreślają naukowcy, jest powodem drastycznego wzrostu zachorowań na odrę.

"Większość przypadków, które obserwujemy, dotyczy nastolatków i młodych dorosłych, którzy nie byli szczepieni w dzieciństwie. Każdy, kogo ominęła szczepionka MMR lub nie jest pewien, czy miał jej dwie dawki, powinien natychmiast skontaktować się ze swoim lekarzem" radzi dr Mary Ramsay z Public Health England. 

Czytaj: PrEP: kiedy może być alternatywą dla prezerwatywy, a kiedy jej nie zastąpi?>>

"To pokazuje, że każda niezaszczepiona osoba nie ma szans wobec choroby i to bez względu na to, gdzie mieszka. Każde państwo musi działać, aby zwiększyć zasięg ochrony i zamknąć luki w odporności społeczeństwa" dodaje dr Nedret Emiroglu z WHO.