Merkury w Bliźniętach w kwadraturze z Saturnem w Rybach
Szczyt jutro, 15 czerwca o godz. 18:09. Potrwa do 19 czerwca.
Podchodzi kwadratura Merkurego i Saturna, jej działanie może być silnie odczuwane już od dziś i wczoraj. Najsilniej zadziała w czwartek w okolicach 18:00, a następnie „rozejdzie się” w ciągu 5 dni. Wszechświat ma dla Ciebie przesłanie pełne wyzwań i możliwości. Ten tranzyt na niebie sprawia, że te dni mogą być pełne trudnych lekcji i prób samodyscypliny. Jednak nie pozwól, aby te wyzwania Cię przytłoczyły. W rzeczywistości, mają one na celu pomóc Ci w odkrywaniu swojej siły i odporności.
Wyzwania:
Spodziewaj się trudności w komunikacji. Merkury, planeta komunikacji, w znaku Bliźniąt, może sprawić, że będziesz bardziej otwarta na rozmowy i szybkie myślenie. Jednak kwadratura z Saturnem w Rybach może wprowadzić pewne przeszkody i nieporozumienia. Możesz doświadczyć trudności w wyrażaniu swoich myśli i uczuć w sposób jasny i zrozumiały.
Być może odczujesz wyzwania w nauce i koncentracji. Ten dynamiczny aspekt może utrudnić Ci skupienie się na nauce czy pracy intelektualnej. Wymaga to od Ciebie większej samodyscypliny oraz cierpliwości w dążeniu do celów.
Konfrontacja z ograniczeniami. Mogą też ujawnić się obszary Twojego życia, w których czujesz się ograniczona lub zablokowana. To czas, aby zmierzyć się z tymi trudnościami i zastanowić się, jak je przezwyciężyć.
Co możesz zrobić:
Poddaj się refleksji i introspekcji - Saturn w Rybach może pobudzać głębsze zrozumienie emocji, duchowości i wyższych wartości. W tym okresie warto poświęcić czas na kontemplację, medytację i refleksję nad swoim życiem. Zapal ulubione kadzidełka, wycisz się, pozwól siłom przepływać przez Ciebie, a sama zamień się w Obserwatora tych przepływów.
Potraktuj to jako dojrzewanie i rozwój - mimo że tranzyt ten może być trudny, ma on na celu pobudzenie do wzrostu. Dzięki radzeniu sobie z wyzwaniami, które stawia przed Tobą Merkury w kwadraturze z Saturnem, masz szansę stać się jeszcze bardziej dojrzałą, odpowiedzialną i mądrą istotą.
