4. Soko "First Love Never Dies"
Jakikolwiek komentarz do tego utworu z mojej strony byłby zbyt ckliwy. Proponuję kieliszek wina, papieros i chwilę nostalgii z tą muzyką.
Jako facet nie powinienem do tego się przyznawać, ale już pierwsze dźwięki wywołują u mnie łzy.