Givenchy wiosna-lato 2021. Paryski rave
Pierwszy pokaz Matthew M. Williamsa dla Givenchy już na poziomie zapowiedzi wzbudził niemałe emocje. Typowo streetwearowy projektant za sterami marki luksusowej, która prędzej kojarzy się z sukniami haute couture niż dekonstruowanymi dresami? To nie mogło się udać. A jednak: Williams zaserwował nam świetną kolekcję, która wynosi francuską markę na inne wyżyny oraz ją unowocześnia. W kampanii, która zastąpiła wybieg, mogliśmy podziwiać długie płaszcze z zarysowaną linią ramion, świetnie skrojone garnitury, przedłużone i wiązane topy z dekoltem halter, pudełkowe kurtki i (bo im dalej, tym było odważniej i bardziej rave'owo) obcisłe crop topy, pocięte doszczętnie spodnie z prostą nogawką, ultrakrótkie mini na ramiączkach typu spaghetti, skórzane błyszczące spodnie z paskami w postaci grubych łańcuchów, sukienki z tak wyciętymi plecami, że zadziorne odsłaniają paski stringów i bieliźniane halki z aplikacjami, noszone jako warstwa wierzchnia stylizacji. Emocje wzbudziły też dodatki - szczególnie przeskalowane torebki w fakturę krokodyla, które zdobione były kłódkami niczym z paryskich mostów.
05.10.2020
- Moda