Nasz przegląd perfum na jesień z przyprawami zdominowały jesienne nowości od wiodących brandów perfumeryjnych. W zestawieniu znalazła się też kompozycja polskiej niszowej marki Sense Dubai, której perfumy są hołdem dla wielowiekowej arabskiej sztuki tworzenia zapachów. Cechuje je trwałość, szlachetność i oryginalność. Jaki wariant wybierzecie dla siebie tej jesieni?

Burberry Goddess

Nowy zapach Burberry to perfumy dla współczesnej bogini – kobiety pełnej uroku osobistego, charyzmy i wewnętrznej mocy. To kompozycja gourmand, w której rolę główną odgrywa słodka wanilia, tradycyjnie uznawana za afrodyzjak. Towarzyszą jej zmysłowe kakao i ostry imbir. Całość łagodzi kojąca, ziołowa nuta lawendy. Jeśli tej jesieni czekają was trudne wyzwania, bez zastanowienia sięgnijcie po Goddess. Ich „boski” aromat pomoże wam uwieść otoczenie i osiągnąć dokładnie to, czego pragniecie.

Sense Dubai Saaddah

Saaddah po arabsku znaczy „szczęście”. Nazwa idealnie opisuje zawartość flakonu – zapach w otwarciu jest promienny i rześki jak cytrusowa lemoniada, by po chwili zawędrować w bardziej uwodzicielskie i wytrawne rejony. Serce perfum stanowią przyprawy: szafran, goździki, czarny pieprz i jagody jałowca. Łagodzi je róża, a końcowy akord wyznaczają dymne labdanum, paczula i mech. Na słodkim finiszu wyczuwalny jest karmel oraz wanilia. Ambasadorką tej nietuzinkowej, wielowymiarowej kompozycji od polskiej marki Sense Dubai została modelka Renata Gabrielska. Zapach jest tak kobiecy i wyrafinowany jak ona sama.

Czytaj też: Perfumy arabskie - zapachy stworzone do uwodzenia. Najpiękniejsze kompozycje z Bliskiego Wschodu >>

Trussardi Ruby Red

Ten zapach jest jak wspomnienie lata w otoczeniu jesiennych przypraw. Pachnie niczym konfitura z czerwonych owoców, którą doprawiono szczyptą cynamonu i imbiru. Tajemniczości nowym perfumom Trussardi nadaje ziemisty akord paczuli. To opcja idealna dla zwolenniczek owocowych klimatów, podanych w otulającym, jesiennym wydaniu.

Cacharel Yes I Am

Yes I Am to jesienny zapach na każdą kieszeń – udowadnia, że nie trzeba wydawać setek złotych, by pachnieć stylowo i kusząco. Najbardziej spodoba się fankom perfum gourmand. Początkowo jest dość rześki i cytrusowy, ale szybko ujawnia swoją słodką, kokieteryjną naturę. W jego sercu można znaleźć imbir, bursztyn i kwiat gardenii, a w podstawie kremowe nuty mleka, karmelu i wanilii. Ten apetyczny deser doprawia kardamon i lukrecja. Mniam!

Yves Saint Laurent Black Opium

Perfumy, które urosły do rangi klasyka. Dla wielu kobiet są jak jesienny must-have – po prostu muszą je mieć w swojej zapachowej garderobie, tak jak ciepły płaszcz, wełniany golf i klasyczne botki. Ich woń otula i rozgrzewa niczym kubek aromatycznej, waniliowej latte z przyprawami. Motywem przewodnim tej bestsellerowej kompozycji jest kawa z dodatkiem ostrego różowego pieprzu, ciepłego drzewa kaszmirowego, jaśminu i migdałów. Nutę odświeżenia zapewnia dodatek pomarańczy i gruszki. Perfumy słyną z rekordowej trwałości i projekcji. Teraz kupicie je w doskonałej cenie.