„The Turning” to horror na podstawie klasycznej gotyckiej powieści „W kleszczach lęku” Henry’ego Jamesa. Historia skupia się na młodej kobiecie, która podejmuje pracę jako opiekunka dwojga sierot. Dość szybko zauważa, że nie są to zwyczajne dzieci, a wydarzenia przybierają bardzo dziwny obrót. Jedno z rodzeństw gra właśnie Finn Wolfhard. Dla Wolfharda to już kolejna duża produkcja na koncie. W tym roku pojawił się w „To: Rozdział 2” i w „Szczygle”.

W jego siostrę w filmie wciela się Brooklynn Prince, która zrobiła furorę za sprawą swojej roli w dramacie „The Florida Project”, zaś guwernantkę wykreowała Mackenzie Davis („Terminator: Mroczne przeznaczenie”).

Reżyserem jest Floria Sigismondi, a scenarzystami Carey W. Hayes i Chad Hayes. To co ciekawe jest w tej produkcji, to fakt, że akcja powieści została przeniesiona do lat 90.  Powieść Jamesa z 1898 roku była już wielokrotnie adaptowana na duży ekran, a nawet posłuży jako podstawa do nadchodzącego serialu telewizyjnego Netflixa „The Haunting of Bly Manor”. Ta zmiana jest pomysłem producenta Stevena Spielberga, który w ostatnich latach znowu zapragnął pracować przy horrorze.   

ZOBACZ TEŻ: „Doktor Sen” – finałowy zwiastun sequela „Lśnienia” z Ewanem McGregorem

W wywiadzie dla „Entertainment Weekly” Sigismondi uzasadniała wybór innej dekady w filmie. „Chciałam po prostu odebrać technologię i naprawdę zatopić się w środowisku. Jak bardzo filmowy jest zrzut ekranu smartfona?”. Dodała, że inspirację czerpała z klasycznego horroru Jacka Claytona „W kleszczach lęku” z 1961 roku (poprzednia adaptacja powieści Jamesa). Jak to wyszło można zobaczyć w zwiastunie.

Premiera „The Turning” obędzie się 24 stycznia 2020 roku. Poniżej jego pierwsza zapowiedź: