Zamknięty w prostym, białym opakowaniu kosmetyk to osiągnięcie francuskich dermatologów, którzy postanowili stworzyć uniwersalny, silnie kojący i nawilżający produkt do każdego typu skóry. Mowa o Cicaplast Baume B5+ marki La Roche-Posay – multifunkcyjnym balsamie do twarzy i ciała. Szacuje się, że w 2022 roku jedna tubka kultowego balsamu sprzedawała się na świecie co minutę. Popularność Cicaplast Baume wystrzeliła po tym, jak produkt stał się viralem na TikToku. Użytkowniczki apki przekonują, że robi on cuda z odwodnioną, zaczerwienioną, a przy tym problematyczną cerą. Jest też bezkonkurencyjny jeśli chodzi o odbudowę osłabionej bariery hydrolipidowej – wystarczy dosłownie kilka użyć, aby szorstka, ściągnięta cera na nowo stała się miękka, elastyczna i promienna. Jakie składniki zawarte w kremie zapewniają tak dobry efekt pielęgnacyjny?

Co francuski balsam Cicaplast ma w składzie i jak działa?

Formuła Cicaplast Baume B5+ była doskonalona na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Oryginalnie produkt pojawił się na rynku w 2008 roku i od tego czasu stał się flagowcem marki La Roche-Posay. Starannie opracowany, hipoalergiczny skład balsamu zawiera miks najsilniejszych składników regenerujących, nawilżających i łagodzących, jakie można spotkać w produktach do pielęgnacji. To przede wszystkim witamina B5, czyli pantenol (5%) – związek, który natychmiast „gasi” wszelkie zaognienia na skórze oraz, jako humektant, intensywnie nawadnia skórę. Obok niego w recepturze znalazł się madekasozyd, substancja czynna pozyskana z wąkroty azjatyckiej, która zmniejsza stany zapalne, przyspiesza gojenie się ran i podrażnień, a do tego opóźnia procesy starzenia. W balsamie zastosowano też składniki antybakteryjne: cynk i mangan, które zwalczają bakterie odpowiadające za zakażenia skóry oraz wywołujące trądzik. Między innymi z tego powodu kosmetyk zachwalają TikTokerki walczące z niedoskonałościami, a dermatolodzy przepisują go pacjentom przechodzącym intensywne kuracje antytrądzikowe.

Cicaplast Baume fantastycznie sprawdza się też jako krem ochronny i odbudowujący barierę hydrolipidową. Zawiera kompleks prebiotyczny Tribioma oraz Aqua Posae Filiformis, które wspierają równowagę mikrobiomu skóry.

W rankingach internetowych kosmetyk otrzymuje wysokie noty - użytkowniczki KWC oceniają go na 4.6/5 (przy blisko 240 recenzjach), na Ceneo jego nota wynosi 4.8/5 (na 287 opinii). Z kolei na platformie Amazon balsam może pochwalić się oceną 4.6 przy ponad 11 tysiącach recenzji z całego świata. Oto, co piszą o nim polskie internautki.

Basia: "To jest magiczny krem! Na suchą, podrażnioną czy zaognioną trądzikiem skórę działa jak puszysty kocyk w kremie. Bardzo polecam

@gruzewskap: "To jak ten krem otula moją skórę twarzy i daje jej poczucie nawilżenia to coś niesamowitego. Konsystencja jest dość gęsta, przez co już na samym początku wiedziałam, że będzie to strzał w dziesiątkę przy mojej suchej skórze. Po nałożeniu na twarz wybiela ją, natomiast film znika po 2-3 minutach od nałożenia. Daje na skórze piękne glow".

@ak0210: "Ale to jest cudo! Nawilża, regeneruje, koi skórę. Konsystencję ma dość gęstą, ale jest mega wydajny - 2 kropki wielkości groszku wystarczają mi na pokrycie twarzy na noc. Krem przez kilkadziesiąt minut jest wyczuwalny, ale ładnie się wchłania zostawiając średnio gruby film na twarzy. Nie brudzi i nie tłuści poduszek, a rano budzę się z gładką, naprawdę jędrną buzią. Zaczerwienienia i wszelkie suchości są niewidoczne. Nawet gdy po nocy myję twarz żelem czy pianką, to czuje ten krem 'w skórze', więc rzeczywiście działa. Buzia jest miękka, sprężysta. Polecam nawet osobom z trądzikiem - mnie nie zapycha, nie robią się też zaskórniki".

Jak stosować balsam Cicaplast Baume B5+?

Kosmetyk ma gęstą, ale nietłustą konsystencję i jest bezzapachowy. Po aplikacji pozostawia na twarzy delikatny film ochronny. Z tego względu najlepiej sprawdza się jako krem do pielęgnacji nocnej – w trakcie snu wyciszy wszelkie zaczerwienienia, podrażnienia i zagasi ewentualne „niespodzianki”. Pomoże też w odbudowie uszkodzonego płaszcza ochronnego, dzięki czemu rano cera będzie o wiele gładsza, miększa i lepiej nawilżona.

Balsam można stosować też jako kosmetyk SOS, np. po ekspozycji skóry na słońce, wiatr czy mróz. Sprawdzi się też po zabiegach z zakresu medycyny estetycznej - przyspieszy regenerację naskórka i podgoi drobne ranki. TikTokerki instruują, by w przypadku mocno podrażnionej, odwodnionej cery aplikować grubszą warstwę balsamu jako maseczkę i odczekać do jej całkowitego wchłonięcia. Po takim zabiegu nawet skrajnie przesuszona, zaczerwieniona cera odzyska komfort i zdrowy koloryt.

Ponieważ balsam dedykowany jest zarówno twarzy, jak i skórze ciała, można aplikować go także na szorstkie, suche miejsca, takie jak nogi, kolana czy łokcie.