Gry planszowe do gry w pojedynkę: K2

Tytuł całkowicie zdradza tematykę. Twoim zadaniem jako gracza będzie nie tylko zdobycie legendarnego szczytu przynajmniej jednym z zarządzanych alpinistów, ale też bezpieczne zejście, które potwierdzi wyczyn. Na wszystko będziesz miał tylko 18 jednostek czasu, więc trzeba się spieszyć. Niestety, pogoda lub płatać figle i atak szczytowy musisz zaplanować bardzo dokładnie. Jedną z największych zalet tego tytułu jest bardzo sprawnie działający tryb solo. Tutaj to gra staje się naszym przeciwnikiem, a drugi gracz po prostu staje się jeszcze jednym śmiałkiem walczącym o chwałę w świecie alpinistów. Zasad nie jest bardzo dużo, a sama gra przebiega bardzo płynnie. 

Gry planszowe do gry w pojedynkę: Blackout: Hong Kong

Jeśli uważasz, że zarządzanie sytuacjami kryzysowymi to twój konik, „Blackout” to gra dla ciebie. Jak zmieni się życie w jednym z najbardziej rozświetlonych miast świata, gdy dojdzie do gigantycznego spięcia? Całkowicie. Twoim zadaniem będzie szybkie dostosowywanie się do sytuacji i korzystanie z bardzo ograniczonych zasobów. Do pomocy będziesz miał także zespół świetnie wykwalifikowanych naukowców, ale uważaj – jedna zła decyzja może prowadzić do upadku metropolii. „Blackout” to kolejny przykład gry, która została stworzona dla większej liczby graczy, ale doskonale sprawdzi się także jako rozrywka solo. Co ciekawe, jest jednym z niewielu tytułów, w których tryb solo odpowiada trudnością rozgrywce wieloosobowej. 

Gry planszowe do gry w pojedynkę: Seria gier Escape Room

Planszówkowi ortodoksi kiwają na mnie groźnie palcem. Dla wielu zaawansowanych graczy, gry w stylu „pokoju zagadek” nie mieszczą się w kategorii planszówek. Osobiście uważam, że jeżeli coś da się rozłożyć na stole i przynosi to konkretną dawkę rozrywki, to spokojnie może znaleźć się w naszych zestawieniach. „Escape Room” to seria malutkich karcianek, które polegają na rozwiązywaniu zagadek. Jakich? Najróżniejszych. Dzięki kreatywności twórców stawiane przed graczami zadania są bardzo różne, a ich rozwiązywanie nie nudzi się. Dodatkową zaletą z pewnością jest cena – wiele z tytułów tej serii można kupić za mniej niż 40 złotych.

Gry planszowe do gry w pojedynkę: Dziennik 29

Kolejna żółta kartka od zatwardziałych miłośników planszówek. Ja jednak nic sobie z tego nie robię i wspomnę o „Dzienniku”, bo bawiłem (a właściwie bawię nadal) się przy nim znakomicie. Cała gra dostarczona zostanie do was w formie książki. Na każdej stronie znajdziecie zagadki które jednak nie zostaną opisane. Sami musicie zorientować się o co w nich chodzi. Wszystko sprowadza się do tego, by odgadnąć słowo lub słowa klucze i wpisać je na podanej stronie www. W ten sposób dostaniecie klucze, które umożliwią rozszyfrowanie kolejnych stron. Łatwe w obsłudze, piekielne w odgadnięciu. 

Gry planszowe do gry w pojedynkę: Aeon’s End

Grę poznałem stosunkowo niedawno i pewnie nigdy nie trafiłbym na nią, gdyby nie moim niezawodni planszówkowi przyjaciele. Szybko okazało się, że gra, która na pierwszy rzut oka przypomina zamierzchłe czasy książek fantasy z lat 90. (jedni kochają, inni wypierają istnienie) ma sporo do zaoferowania. W pojedynkę albo w grupie będziecie musieli stawić czoło wielkim potworom i pokonać je w ostatecznej bitwie. Problem polega na niesprzyjających warunkach i chmarze obrzydliwych pomocników, którzy skutecznie utrudniają rozgrywkę. W skrócie – jeśli czasy „Magii i miecza” wspominasz z łezką w oku, wrzucaj „Aeon’s End” do wirtualnego koszyka.