Ich zaufanie zdobywają przede wszystkim kosmetyki apteczne: dokładnie przebadane pod kątem dermatologicznym, pozbawione substancji drażniących i alergizujących, z zawartością składników o dobrze udokumentowanym działaniu. Choć same mamy słabość do modnych, instagramowych marek, czasem zwrot ku minimalistycznej, hipoalergicznej pielęgnacji wychodzi nam na lepsze. Na przykład w chwilach, gdy skóra buntuje się, jest usiana stanami zapalnymi, podrażniona, czerwona i ma osłabioną barierę hydrolipidową. Apteczne formuły spisują się też doskonale w trakcie kuracji dermatologicznych – przyspieszają regenerację skóry po retinoidach, kwasach, laserach i gabinetowych peelingach.

Aby ułatwić wam wybór, przygotowałyśmy listę top 7 kosmetyków, o których wielokrotnie z uznaniem wypowiadali się amerykańscy dermatolodzy. Są też ulubieńcami redaktorek beauty, a nierzadko i hollywoodzkich gwiazd.

CeraVe Oczyszczający żel do mycia

 

Obecność na naszej liście CeraVe nikogo nie powinna dziwić – w końcu to marka amerykańska z solidnym naukowym backgroundem. Jej oczyszczający żel do cery normalnej i tłustej to światowy bestseller. Jest bezzapachowy, hypoalergiczny, niekomedogenny. Dobrze oczyszcza, ale nie narusza delikatnej warstwy hydrolipidowej. Dzięki dodatkowi ceramidów i kwasu hialuronowego, pomaga skórze zachować komfort oraz równowagę.

Eucerin Aquaphor Maść regenerująca

 

Aquaphor stał się ulubieńcem specjalistów współpracujących z hollywoodzkimi gwiazdami. To oni polecają swoim sławnym klientkom nakładać go na bardzo suchą skórę twarzy i ciała. Kosmetyk działa jak opatrunek, natychmiast zmiękczając i przyspieszając gojenie podrażnionego naskórka. Wśród fanek kultowej maści można wymienić Beyoncé, Charlize Theron czy Nicole Kidman. Ta ostatnia przyznała nawet, że stosuje Aquaphor na zmianę z wartym 1000 złotych kremem La Mer.

Isdin Fotoprotector Krem z filtrem SPF 50

 

Krem przeciwsłoneczny jest dla dermatologów niczym świętość. Amerykańscy lekarze masowo polecają te od marki Isdin – jeszcze mało znanej w Polsce, ale bardzo docenianej w Stanach i na świecie. Filtry od Isdin charakteryzują się ultralekką, niemalże wodną konsystencją, która nie pozostawia tłustej warstwy. Dzięki temu produkt nie powoduje powstawania zaskórników i łatwo wkomponować go w swoją rutynę pielęgnacyjną.

Neutrogena Hydro Boost Water Gel Żel nawilżający

 

Neutrogena to kolejna marka, do której amerykańscy dermatolodzy mają ewidentną słabość. I nie tylko oni, bo produktów tej firmy używa także Jennifer Garner. Aktorka przekonała się do kremu Hydro Boost Water Gel, ponieważ uzupełnia on zapasy kwasu hialuronowego, którego skórze zaczyna brakować po pięćdziesiątce. „Cera po prostu go spija i od razu robi się pełna blasku” – zachwala produkt 51-letnia gwiazda.

Avène Hydrance Légère Lekka emulsja nawilżająca

 

Emulsję Avène dermatolodzy często przepisują swoim pacjentom z cerą problematyczną i tłustą. Wielu ekspertów przyznaje też, że sama jej używa – tak jak słynna dermatolog dr Jessica Wu, która zachwala krem na łamach amerykańskiego Vogue. „To lekka formuła, więc nawilża skórę bez zatykania porów i bez wyświecania twarzy” – wylicza zalety kosmetyku. „Nakładam ją, aby ukoić wszelkie suche miejsca na skórze”.

Vichy Mineral 89 Serum nawilżające

 

Amerykańscy lekarze mają duże zaufanie do francuskich marek dermatologicznych. Oprócz Avène, w ich kosmetyczkach często goszczą produkty Vichy. Nowojorska dermatolog dr Marisa Garshick poleca szczególnie serum Mineral 89 obfitujące w kojącą wodę termalną i kwas hialuronowy. Jak zdradziła w rozmowie z amerykańskim Allure, kosmetyk stosuje jako booster nawilżający przed aplikacją kremu. Formuła wypełnia drobne zmarszczki, łagodzi podrażnienia i wzmacnia barierę ochronną.

La Roche-Posay Cicaplast Baume B5

 

Balsam Cicaplast B5 stał się aptecznym bestsellerem między innymi dzięki poleceniom dermatologów. To wielofunkcyjny krem na twarz i ciało, który jest niezastąpiony zwłaszcza zimą. Genialnie koi skórę, która jest zaczerwieniona, ściągnięta i spękana. Skutecznie nawilża suche skórki, np. wokół zakatarzonego nosa. Do fanek kosmetyku należy słynna dermatolog dr Dray, która udziela cennych porad pielęgnacyjnych na swoim kanale na YouTube i TikToku. „Jest naprawdę popularny nie bez przyczyny” – chwali produkt ekspertka. „To świetny balsam przyspieszający gojenie podrażnień. Różnicę w kondycji skóry widać natychmiast. Zawiera cynk, który świetnie regeneruje, a także miedź, która ma właściwości przeciwzapalne”.