Nowa era męskiej pielęgnacji? Ta golarka zachwyci każdego tatę [TEST REDAKCJI]

W naszym domu testy nowych urządzeń to niemal rytuał. Mój mąż Marcin od lat szuka idealnej golarki. Próbował już wielu modeli – od klasycznych maszynek, przez hybrydowe trymery, po różne golarki elektryczne. Niestety każda z nich miała swoje wady. Jedne podrażniały skórę, inne nie radziły sobie z gęstym zarostem na szyi, a pozostałe traciły ostrość po kilku tygodniach. Kiedy do naszej redakcji przyszła do przetestowania golarka męska Braun Series 9 Pro+, od razu pomyślałam o Marcinie, a on – jako weteran golenia – chętnie się zgodził. Jest w tej dziedzinie bardzo wybredny, więc byłam pewna, że jego recenzja będzie szczera i rzetelna.

Już po otwarciu opakowania wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z produktem klasy premium – eleganckim, solidnym, i perfekcyjnie wykonanym. A jak to urządzenie wypadło w codziennym użytkowaniu?

Skuteczność za jednym pociągnięciem

Braun Series 9 Pro+ to nie jest zwykła golarka. Jej sercem jest głowica ProShave, która składa się z pięciu elementów golących. Dwie folie golące, dwa trymery i dodatkowy ProTrimmer z tyłu obudowy sprawiają, że urządzenie precyzyjnie chwyta i przycina włosy o różnych długościach i kierunkach wzrostu.

Prawdziwym game changerem jest też technologia Auto Sense – dzięki niej urządzenie automatycznie dostosowuje moc pracy do gęstości zarostu i zapewnia idealne golenie nawet na najbardziej wymagających obszarach twarzy.

– Pierwsze wrażenie? Jakby golarka sama wiedziała, gdzie są włoski. Dosłownie przyciąga je do siebie i ścina za jednym pociągnięciem – opowiadał Marcin po pierwszym użyciu. Niezależnie od tego, czy miał jedno-, trzy-, czy siedmiodniowy zarost, Braun Series 9 Pro+ radził sobie z nim doskonale. I co najważniejsze, mój mąż nie musiał wielokrotnie przykładać golarki w tym samym miejscu, aby pozbyć się niepożądanego owłosienia.

Zero podrażnień

Marcin od zawsze zmagał się z podrażnieniami po goleniu. Wrażliwa skóra, szczególnie na szyi, to jego zmora. Dlatego na początku uważał, że z Braun Series 9 Pro+ będzie podobnie. Technologia SkinGuard zmieniła jednak jego podejście. Specjalna metalowa osłona chroni skórę przed bezpośrednim kontaktem z ostrzami i zapewnia delikatne, ale skuteczne golenie.

– Zazwyczaj po goleniu mam czerwone plamy na szyi. Tym razem? Nic. Zero pieczenia, zero podrażnień – przyznaje zaskoczony Marcin. To dla niego ogromny przełom, bo wcześniej nawet najlepsze golarki elektryczne nie dawały takich efektów.

Golenie bez kompromisów

Braun Series 9 Pro+ to golarka w pełni wodoodporna, co oznacza, że Marcin może z niej korzystać zarówno na sucho, jak i na mokro. Dla niego to ogromne udogodnienie. Kiedy się spieszy, goli się na sucho. Jeśli ma trochę więcej czasu, korzysta z żelu lub pianki do golenia. – To niesamowita wygoda. Mam wybór, jak chcę się golić, a efekt za każdym razem jest świetny – przyznaje Marcin.

Golarka jest nie tylko szybka, ale też precyzyjna – a to wszystko dzięki obrotowej głowicy, która dopasowuje się do kształtu twarzy i szyi. Marcin jest pod wrażeniem: – To niesamowite, jak płynnie głowica przesuwa się po skórze! Nie omija też nawet trudno dostępnych miejsc.

Golarka, która sama o siebie dba

Jednym z największych atutów Braun Series 9 Pro+ jest baza SmartCare Center. To nie jest zwykła ładowarka, ale zaawansowane urządzenie 6 w 1. Automatycznie czyści, suszy, ładuje i konserwuje golarkę, zapewniając, że zawsze jest w idealnym stanie. – Czuję się, jakbym miał własny serwis golarkowy w domu. Wkładam ją do bazy i rano jest gotowa do pracy. Nie ma żadnych problemów z czyszczeniem – mówi Marcin z entuzjazmem. Dla niego to ogromne ułatwienie, bo wcześniej często narzekał na konieczność ręcznego czyszczenia ostrzy.

SmartCare Center nie tylko dba o czystość urządzenia, ale także automatycznie dobiera odpowiedni program pielęgnacji w zależności od częstotliwości użytkowania. To oznacza, że golarka przez długi czas działa tak samo, jak w dniu zakupu.

Elegancka ozdoba łazienki

Nie można pominąć strony wizualnej Braun Series 9 Pro+. To sprzęt, który po prostu dobrze wygląda. Metalowa obudowa, ergonomiczny kształt i solidne wykonanie sprawiają, że golarka nie tylko świetnie działa, ale jest też stylową ozdobą łazienki. „To sprzęt, który chcesz mieć na półce. Widać, że to produkt premium” – chwali golarkę Marcin. Dla niego estetyka jest równie ważna jak funkcjonalność, a Braun Series 9 Pro+ łączy oba te aspekty.

Po kilku tygodniach testów mogę śmiało powiedzieć, że Braun Series 9 Pro+ zmieniła podejście Marcina do golenia. – To najlepszy sprzęt, z jakiego korzystałem. Goli szybko, dokładnie i bez podrażnień – podsumowuje. A to naprawdę dużo, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze doświadczenia i wysokie wymagania. Trudno więc o lepszą rekomendację prezentu na Dzień Ojca. Golarkę Braun Series 9 Pro+ znajdziecie w sklepach Media Expert. Miłego golenia!

Materiał promocyjny marki Braun