Serial nazywa się „Walker” i główną rolę zagra w nim Jared Padalecki. Tego aktora widzowie znają najbardziej z „Nie z tego świata”, gdzie wcielał się w postać Sama Winchestera (w tym roku zostanie wyemitowany ostatni sezon serialu). Istnieje spore prawdopodobieństwo, że „Walker” powstanie dla stacji CW, która nadawała również „Nie z tego świata”.

Padalecki zagra Cordella Walkera, złamanego wdowca, ojca dwójki dzieci, który po dwóch latach pracy pod przykrywką wraca do domu w Austin. Jednak jego powrót wcale nie będzie należał do spokojnych, bo szybko okaże się, że na miejscu czeka go walka z kryminalistami. W pracy będzie towarzyszyła mu kobieta, co jest jedną ze zmian scenariusza w porównaniu z oryginałem, w którym główną parę bohaterów tworzyli Cordell Walker (Chuck Norris) i James Trivette (Clarence Gilyard Jr.). Bohaterka jest jedną z nielicznych kobiet, która została uznana za Strażnika Teksasu.

ZOBACZ TEŻ: „Wataha” – pojawił się nowy zwiastun 3. sezonu. Kiedy premiera?

Warto wspomnieć, że Padalecki ma polskie korzenie. Dziadek aktora ze strony ojca, Willie Alexander Padalecki  (syn Alberta Padaleckiego –  urodzonego w Dziekanowicach –  i Anny Rakowitz, której ojciec również urodził się w naszym kraju), był Polakiem. Jared Padalecki przyszedł na świat w San Antonio w stanie Teksas.

„Strażnik Teksasu” – kultowy serial z Chuckiem Norrisem

Choć można zrozumieć chęć reebotowania słynnego serialu, to jednak do pewnych rzeczy nie powinno się wracać. „Strażnik Teksasu” po raz pierwszy pojawił się na małym ekranie w 1993 roku i doczekał się ośmiu sezonów. Dziś ma miano kultowego, także w Polsce. Osoby, które urodziły się w latach 80. bez wątpienia siedziały przez telewizorami i oglądały, jak Norris w swoim stylu rozprawiał się z kolejnymi bandziorami. To serial, który idealnie trafiał w swój czas. Stąd ciężko sobie wyobrazić, by „Walker” doczekał się podobnego zainteresowania ze strony widzów. Ale kto wie, być może twórcy coś wymyślą. Jednak Norris jest niezastąpiony w tej roli.