Latem tego roku (po niemal 20 latach od pierwszych zaręczyn!) nareszcie wymienili obrączki. A potem jako nowożeńcy spacerowali ulicami Paryża i ucinali drzemki podczas rejsu po Sekwanie. Jednak odkąd Jennifer Lopez i Ben Affleck zostali szczęśliwym małżeństwem, nie pokazywali się zbyt często u swego boku w oficjalnych sytuacjach. Tyle wystarczyło, aby sprowokować pierwsze plotki o kryzysie. Wczoraj w  świetle reflektorów para położyła kres absurdalnym domysłom. 

Jennifer Lopez i Ben Affleck debiutują na czerwonym dywanie jako małżeństwo. Para wzięła udział w pokazie Ralpha Laurena

J.Lo i Ben zjawili się 13 października w bibliotece The Huntington w San Marino w Kalifornii. Właśnie tam zaprezentowano kolekcję wiosna-lato 2023 Ralpha Laurena. Zanim wszystkie oczy skierowały się na wybieg, uwagę zebranych na miejscu fotoreporterów przykuli popularni goście.

Jennifer Lopez miała na sobie czarną prążkowaną sukienkę z głębokim dekoltem i kowbojski kapelusz. Do monochromatycznej kreacji dobrała delikatną biżuterię w postaci pierścionków i kaskadowego naszyjnika, a także kopertówkę i klasyczne szpilki. Ben Aflleck poszedł w ślady małżonki i również postawił na stylizację w odcieniu czerni. Ciemny garnitur uzupełnił o koszulę w subtelną kratę i krawat o teksturze jodełki.

Para zapozowała do zdjęć trzymając się za ręce. Piosenkarka posyłała w stronę obiektywów pogodne uśmiechy i dyskretnie wymieniała z parterem czułe spojrzenia.

Jedna z ulubionych par show-biznesu ma szczególną relację z amerykańskim projektantem. To właśnie Ralph Lauren był odpowiedzialny za przygotowanie trzech wyjątkowych kreacji, w których Jennifer świętowała sformalizowanie związku z Benem. Gwiazda wybrała między innymi kolumnowy fason z golfem przyzdobiony tysiącem pereł. Z kolei pan młody powiedział „tak” w białej smokingowej marynarce i czarnych spodniach z pracowni Amerykanina.