Model klapków, który jest uwielbiany przez gwiazdy i modelki zyskał już miano kultowego i nie wyobrażamy sobie bez tych butów naszej wiosenno-letniej garderoby. Plecione klapki, bo o nich mowa, doskonale wpisują się w estetykę „old money”. To trend, który pokochaliśmy od pierwszego wejrzenia i który zostanie z nami na dłużej. 

W tym artykule:
Plecione klapki w stylu „old money” - must have letnich stylizacji 
Trend „old money” - czar ponadczasowe klasyki

Plecione klapki w stylu „old money” - must have letnich stylizacji 

Swój wielki sukces plecione klapki zawdzięczają między innymi unikatowemu designowi. Z jednej strony są proste w formie, z drugiej subtelne i eleganckie. Z powodzeniem sprawdzają się do stylizacji z sukienką, spódnicą, szortami. W zasadzie dobrze prezentują się niemal ze wszystkim. Ich niezwykła lekkość i transparentność powoduje, że niczym kameleon potrafią dopasować się do każdego stylu, niezależnie od obowiązujących trendów. 

Plecione klapki, które chętnie noszą gwiazdy szturmem podbiły także Instagram. Wśród zagorzałych fanek tego modelu wymienić można Alessandrę Ambrosio, Evę Longorię czy Meghan Markle, która w swojej kolekcji ma kilka kolorów tego obuwia. Plecione klapki, które znalazłam w ofercie H&M dostępne są w pięciu odcieniach: czarnym, brązowym, białym, złotym i srebrnym. Te ostatnie idealnie wpisują się w najgorętsze trendy. Dla miłośniczek klasyki zdecydowanie polecam wybrać brązowe - idealnie uzupełniają stylizację zarówno w ciemnych, jak i jasnych kolorach. 

Trend „old money” - czar ponadczasowej klasyki 

Fenomen tego trendu ma swoje źródło w tęsknocie za ponadczasową elegancją, taką, która wznosi się ponad trendy i opiera się nieustannym zmianom. W estetyce „old money” próżno szukać głośnych logo, kontrowersyjnych fasonów czy kolorów, które mają swoje 5 minut, ale najprawdopodobniej w następnym sezonie zostaną zdetronizowane przez jakąś nową trenującą barwę. 

Trend „old money” stoi w opozycji do takiego postrzegania mody. Skupia się wokół nieprzemijających krojów, stonowanych kolorów. w tym wypadku moda stanowi swego rodzaju kod, komunikat, który potrafią odczytać wybrańcy. Przypatrując się stylowi przedstawicieli rodzin, w których fortuna dziedziczona była z pokolenia na pokolenie, odstawiamy logo manię na bok i staramy się w stylizacjach podążać za prostotą. 

Złotousta i wyprzedzająca swoje czasy Coco Chanel powiedziała, że

„Niektórzy ludzie myślą, że luksus jest przeciwieństwem ubóstwa. To nieprawda. Jest przeciwieństwem wulgarności”.

Budując swoje stylizacje w duchu „old money” miej w pamięci, że nie ubranie jest najważniejsze, lecz osoba która je nosi. A dobrze skomponowana stylizacja w doskonały i subtelny sposób to podkreśli.